Bill Gates: Zmiana stylu życia nie uratuje planety

Niedawno Bill Gates w rozmowie z Bloombergiem poruszył temat zmian klimatycznych i nie ukrywał, że jego zdaniem dotychczasowe nadzieje ludzkości na lepsze jutro mogą okazać się zgubne.

Reklama

- Każdy, kto twierdzi, że mówienie społeczeństwu, aby przestało jeść mięso czy przestało skupiać się na chęci posiadania pięknie urządzonego domu, zmieni cokolwiek w kwestii dobra planety, jest głupcem. Oczywiście, można uzasadniać swoje racje, ale nie sądzę, że zmiana stylu życia człowieka może w znaczący sposób doprowadzić do osiągnięcia większych efektów w tej kwestii - powiedział Bill Gates dla Bloomberg.

Miliarder bardzo skrupulatnie omówił także amerykańską ustawę klimatyczną i stwierdził, że jeśli świat chce zawalczyć o swoje życie na Ziemi, musi skupić się na innowacjach.

Tylko innowacje mogą uratować Ziemię przed zagładą?

Bill Gates od dłuższego czasu inwestuje prywatne środki właśnie w proekologiczne innowacje.  Miliarder i filantrop od lat wspiera projekty i start-upy, które m.in. tworzą energooszczędne silniki elektryczne, reaktory jądrowe i skupiają się na czystej energii w ogóle.

- Musimy skupić się na innowacjach. Nie próbujemy nawet dokonywać przełomów, takich jak wynalezienie ekonomicznego sposobu wytwarzania paliwa lotniczego, cementu czy stali. Istniejące narzędzia mają zastosowanie tylko do obszarów takich jak wytwarzanie energii elektrycznej i nie mają zastosowania do większości emisji – dodał Bill Gates.

Co więcej, wspomniał także, że „włącza rządy” w swoje przekonania. W jaki sposób? Ponieważ odegrał kluczową rolę w ustalaniu ustawy o redukcji inflacji, która przeznaczyła prawie 370 miliardów dolarów na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla w USA o 40 proc. w ciągu następnych ośmiu lat.

Czy zgadasz się ze zdaniem Billa Gatesa? Nasze indywidualne zmiany nawyków naprawdę nie mają znaczenia?