Wpis z mikrobloga

@Riess:

Kolejność cytatów to Oryginał - Kopia:

Dziś nieco już zapomniany, ale wart przypomnienia epizod kultury, którą wytworzył wokół siebie Gothic – czyli słowo o machinimie. Machinima, to tłumacząc rzecz “łopatologicznie”, robienie filmów w grach.


Gothic ze swoimi plastycznymi kodami i skryptami idealnie się do tego nadawał, stając się popisem kreatywności wielu kilkunastoletnich, młodocianych twórców.


Na polskim Youtube wytworzyła się bowiem cała społeczność reżyserska, skupiona w amatorskich studiach filmowych, która produkowała
@Riess:

Z grami RPG jest jak z książkami i filmami, bez dobrej fabuły daleko nie pojadą.


Ta w Gothicu na pierwszy rzut oka może wydawać się nieco sztampowa – wybraniec bóstwa, walka ze złem etc. etc.


Ale najważniejsze moim zdaniem jest to, co gra oferuje nam obok głównego wątku.


Przede wszystkim świat, w którym wątki fantastyczne nie kłują w oczy – a to wszystko dzięki właściwej proporcji ich występowania.


Świat Gothica
@Riess:

W toku rozgrywki realizujemy typowy, ale niezwykle satysfakcjonujący schemat rozwoju postaci – “od zera, do bohatera”.


W toku rozgrywki realizujemy typowy, ale niezwykle satysfakcjonujący schemat rozwoju postaci – “od zera, do bohatera”.
@Riess: Ciekawe czy się przyzna, do ostatnich wklejek to zrobił. To chyba jedyna konserwa, która potrafi takie rzeczy robić za co ma u mnie odrobinę szacunku, jego wykopujący idole powinni brać z niego przykład.
@Riess: ha tfu, pluje na tego władcę chłopskiego rozumu, od początku mnie wkurza swoimi oszustwami jednostronnym rozumowaniem, z lewicy to się można chociaż pośmiać z ich nierealnych pomysłów, ale jak słyszę tego prawaka to mi się niedobrze robi.