Sprawę jako pierwszy opisał Fakt. My postanowiliśmy także podjąć i pogłębić temat. Na nasze zapytanie Biuro Prasowe MPK poinformowało, że suma wydatków związanych z prowadzeniem sprzedaży internetowej i stacjonarnej wynosi 183 947 zł netto. Zawiera w sobie wartość towarów, które nie zostały jeszcze sprzedane. Natomiast przychody netto od listopada 2021 r. wyniosły 25 627,22 złotych.
To oznacza, że inwestycja jak na razie ma długą drogę, by się zwrócić. Sklep internetowy i stacjonarne punkty działają od listopada ubiegłego roku. Jak podkreślają pracownicy biura prasowego, to dopiero pierwszy rok funkcjonowania sprzedaży, który wiąże się z koniecznością inwestycji w infrastrukturę oraz tak zwane „zatowarowanie” sklepu, czyli konieczność zakupu asortymentu.
Jak dotąd sprzedano:- 90 bluz,
- 15 koszulek,
- 43 kalendarze,
- 17 kubków PESA,
- 14 czekoladek I LOVE MPK,
- 6 kubków termicznych,
- 8 par skarpet,
- 3 czapki z daszkiem,
- 1 gymbag i
- 1 BOX MPK.
Ile jeszcze znajduje się w magazynach? 450 sztuk bluz, 88 koszulek, 184 sztuk par skarpet, 8 kubków termicznych 15 sztuk gymbagów.
Spółka MPK zaopatruje się w asortyment do sklepów między innymi u: Praise Sp. z o. o. we Wrocławiu, "Koniczynka" Produkcja Reklam & Drukarnia we Wrocławiu, Partyka Biznes Agnieszka Partyka w Bielawie.
Działamy z pełną dbałością o jakość dostarczanych produktów, ale także w poczuciu społecznej odpowiedzialności biznesu, nawiązując współpracę z przedstawicielami lokalnej przedsiębiorczości.
- czytamy w przesłanym nam mailu.
Produkty sklepów MPK Wrocław w założeniu mają trafiać nie tylko mieszkańców Wrocławia, ale także do grona turystów, odwiedzających stolicę Dolnego Śląska. Jak tłumaczy spółka, mogą oni nabyć pamiątki związane z komunikacją zbiorową w dziesiątkach liczących się miast Europy, wrocławskie MPK chce dać im taką możliwość także stolicy Dolnego Śląska.
Jak komentuje kwestię prowadzenia sklepu sam prezes MPK Wrocław, Krzysztof Balawejder?
- Zatowarowanie sklepu zostało opłacone z pieniędzy, które MPK Wrocław zarobiło na sprzedaży reklam. W zeszłym roku ta kwota wyniosła niespełna 2,1 mln zł netto. Po 7 miesiącach obecnego roku wpływy z reklam wynoszą 1,7 mln zł netto.
Działamy z pełną dbałością o jakość dostarczanych produktów, ale także w poczuciu społecznej odpowiedzialności biznesu, nawiązując współpracę z przedstawicielami lokalnej przedsiębiorczości, płacącymi tutaj podatki. Stąd na naszych produktach - "Made in Wroclaw". Jesteśmy dumni z Wrocławia i z naszej komunikacji, choć nie jest jeszcze idealna, ale nad tym drużynowo pracujemy - przekonuje prezes MPK.
Jak dodaje, osobiście wierzy w cały projekt sklepu i jakość produktów. Jego zdaniem zainwestowane pieniądze zwrócą się do końca roku. Jak się dowiedzieliśmy, MPK jak na razie rozdało 80 sztuk bluz, m.in. w prezencie świątecznym dla wrocławskich radnych. 2 radnych takiego podarunku nie przyjęło.
Prezes odnosi się też do sporej różnicy w stosunku inwestycji do przychodów.
**
- Prędzej z własnych środków wykupię cały asortyment niż pozwolę by MPK na tym straciło - deklaruje K. Balawejder.
**
Podatnikom, czyli mieszkańcom miasta nie pozostaje nic innego jak odpowiedzieć prezesowi: "Trzymamy za słowo!".
- Wysyp grzybów w lasach dolnośląskich. Nasi czytelnicy mają dowody! [ZDJĘCIA]
- Droga S3 zablokowana. Na jezdni dwie osobówki i... łódź
- Popularne centrum handlowe urośnie. Mieszkańcy: korki też urosną
- Praca we Wrocławiu czeka. Oferty z zarobkami zaczynającymi się od 10 tys. miesięcznie
- Stare windy na rondzie Reagana do wymiany. Będą utrudnienia w ruchu i MPK?
- Meble do mieszkania za darmo! Szafy, łóżka, sofy, biurka do wzięcia od ręki [ZDJĘCIA]
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?