7 cm. O tyle za niski jest nowy łódzki wiadukt, by pojechały nim pociągi

Wiele wskazuje na to, że budowany w Łodzi wiadukt na ul. Przybyszewskiego, będzie niewypałem. Przy jego projektowaniu popełniono błąd. Część filarów jest za niska, aby pod wiaduktem zmieściły się pociągi, informuje "Express Ilustrowany".

Wiadukt w Łodzi może się okazać za niski dla pociągów, fot. FB/Express IlustrowanyPiotr Kamionka/REPORTER/East News / East News
Wiadukt w Łodzi może się okazać za niski dla pociągów, fot. FB/Express Ilustrowany

Jak informuje gazeta, wykonawcy dostarczono projekt opart na pomiarach z 2013 r. Inwestycja nie mogła wówczas rozpocząć, bo brakowało na nią pieniędzy. W międzyczasie jednak kolej remontowała linię z Widzewa na Chojny, a podczas tych prac podniesione zostały tory. Umknęło to uwadze urzędników odpowiedzialnych za budowę wiaduktu. W efekcie powstał wiadukt o zbyt niskich filarach. Brakuje im 7 cm, by pod opartym na nich wiaduktem mógł zmieścić się pociąg.

Wykonawca próbował sam naprawić błąd urzędników

Wykonawca, kiedy zorientował się, że urzędnicy wpuścili go na minę, podjął próbę naprawienia ich błędu. Wydłużył gotowe już podpory. Jeżeli mu się to powiedzie, nie trzeba będzie wyburzać konstrukcji i stawiać jej na nowo. Na pewno jednak nie uda się skończyć wiaduktu w terminie, który władze miasta zapowiadały na listopad.

Władze miasta tłumaczą się tym, że kolej nagle podniosła tory. Jednak gazeta przypomina, że miało to miejsce siedem lat temu.

reklama

Jak donosi "Express Ilustrowany", to już kolejny niekompetentnie przeprowadzony remont w mieście. Po przebudowie alei Śmigłego — Rydza, tramwaje muszą składać lusterka, żeby się nimi nie stuknąć podczas jazdy nowo wyremontowana ulicą.

Źródło: Express Ilustrowany

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

kz

Źródło: Media
Data utworzenia: 16 września 2022, 10:25
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.