13 września 2022

Udostępnij znajomym:

Gubernator tego stanu, Gregg Abbott, poinformował, iż w okresie ostatnich pięciu miesięcy Teksas przetransportował już 7,900 osób do Waszyngtonu, 2,200 do Nowego Jorku oraz prawie 400 wysłał autobusami do Chicago. Większość imigrantów oczekujących na rozpatrzenie wniosków o azyl prosi o miejsce w autobusach jadących do innych miast, w których mogą oni dołączyć do zamieszkałej tam rodziny lub przyjaciół.

Chicago do tej pory przyjęło 364 migrantów, w tym 90, którzy przybyli w nocy z piątku na sobotę - poinformowali urzędnicy miasta. Część z nich wysyłana jest na przedmieścia, do tej pory były to Burr Ridge i Elk Grove Village, co powoduje zadrażnienia pomiędzy burmistrzami tych miasteczek, a władzami Chicago.

Oświadczenie opublikowane przez Elk Grove Village w sobotę rano mówi, że osoby te zostały zakwaterowane w lokalnym motelu. Problemem był jednak brak należytej komunikacji pomiędzy władzami Chicago, a lokalnym zarządem miasta. W oświadczeniu stwierdzono, że Elk Grove nie otrzymało żadnego wcześniejszego powiadomienia, „iż stanowy plan przyjęcia migrantów obejmował wysyłanie ich do hoteli na przedmieściach”.

Po początkowym chaosie sytuacja uległa poprawie: „Po 24 godzinach spędzonych na zadawaniu trudnych pytań i uzyskiwaniu szczerych odpowiedzi, jesteśmy zadowoleni, że agencje federalne, których zadaniem jest przeprowadzanie czynności dotyczących bezpieczeństwa i zdrowia migrantów, wykonują swoją pracę. Mamy zaufanie do ich zdolności do skutecznego zarządzania tą sytuacją” – powiedział w oświadczeniu burmistrz Elk Grove Village, Craig Johnson.

Wcześniej podobne pismo wydało Burr Ridge, gdzie przybysze z Teksasu zostali tymczasowo zakwaterowani w hotelu w tym miasteczku i poddani opiece stanowych federalnych departamentów. „Wszystko, o co prosiło miasteczko, po spóźnionym dowiedzeniu się o przybyciu uchodźców, to wcześniejsze zawiadomienie i informacje, abyśmy mogli zapewnić im pobyt i odpowiedzieć na zrozumiałe pytania mieszkańców i przedsiębiorców. Te informacje były trudne do zdobycia" - napisały władze Burr Ridge.

Odpowiadając na krytykę burmistrzów z przedmieść, Joe Dutra, dyrektor ds. publicznych w Chicago Department of Family & Support Services, przesłał do mediów wspólne oświadczenie władz miejskich, powiatowych i stanowych:

„Miasto ściśle współpracuje z agencjami powiatowymi, stanowymi i federalnymi, aby powitać i koordynować bezpieczny przejazd wszystkich nowo przybyłych migrantów, którzy niedawno zostali wysłani z Teksasu. Poddajemy ocenie tę szybko zmieniającą się sytuację i reagujemy na potrzeby każdej osoby".

W dalszej części oświadczenia napisano, iż "brak informacji i współpracy ze stanu Teksas sprawił, że jest to niezwykle trudne".

Dlaczego są przewożeni

Gubernator Teksasu przedstawia program wywozu tych ludzi jako karę dla demokratycznych polityków, którzy, jak twierdzi, nie mają planu rozwiązania chaosu na granicy spowodowanego jej nieautoryzowanym przekraczaniem. Jest to również próba wywarcia wpływu na administrację Bidena, by zajęła się problemem imigrantów zgłaszających się po azyl na granicy. W roku wyborczym, gdy głosowanie obejmuje też stanowiska gubernatorskie, działania te postrzegane są też jako element gry politycznej i próba skonsolidowania konserwatywnych wyborców w przygranicznych stanach. Teksas wydał na ten program ponad 12 milionów dolarów. Arizona poszła w ślady Teksasu w maju i wydała ponad 3 miliony dolarów na transport ponad 1,500 osób ubiegających się o azyl na Wschodnie Wybrzeże.

Kim są i jakiej pomocy potrzebują

Pracownicy służby zdrowia, którzy jako jedni z pierwszych mają kontakt z wychodzącymi z autobusów imigrantami mówią, że widzą ludzi z traumą, którzy będą potrzebować długoterminowego wsparcia.  

Większość z nieudokumentowanych imigrantów stanowią uciekinierzy z Wenezueli, którzy mają za sobą często dwumiesięczną podróż w trudnych warunkach.

Imigrantów wysiadających z autobusów można podzielić na dwie kategorie: rodziny z dziećmi oraz samotnych, młodych dorosłych - mówi dr Caroline Hoke z Erie Family Health.

Małe dzieci mają przypadłości, „których można się spodziewać u najmłodszych nieprzygotowanych do odbycia niebezpiecznej, dwumiesięcznej podróży z ojczyzny” – powiedziała. „Mają infekcje górnych dróg oddechowych, infekcje przewodu pokarmowego, infekcje grzybiczne skóry i rodzaje ran, których można się spodziewać po takiej podróży – z których wieloma można było zająć się jeszcze w Teksasie”.

Według dr Hoke przybywający z granicy dorośli mają wiele poważnych obrażeń, które leczyli na drodze najlepiej jak potrafili, a także ostre choroby wirusowe i przewlekłe schorzenia.

Dr Juan Campbell, pediatra z Esperanza Health, widział niektóre z nieudokumentowanych dzieci imigrantów w placówce Chicago Park District w North Park Village. On i jego koledzy stwierdzili zwykłe przeziębienia, problemy z żołądkiem i infekcje dróg oddechowych, ale także przebadali młodych pacjentów pod kątem chorób, których mogli nabawić się podczas podróży.

Niektórzy byli w drodze już od trzech miesięcy i spędzili kilka tygodni w lasach deszczowych Panamy. Tak więc, chociaż nie pojawił się jeszcze żaden pacjent z taką chorobą, lekarze muszą zwracać uwagę na obecność żółtej febry czy malarii - dodał Campbell.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor