czwartek, 8 września 2022

Nasi Okupanci

Tadeusz Boy-Żeleński tworzył swoje dzieła blisko 100 lat temu. „Nasi Okupanci” to felieton opublikowany przez niego w 1931 roku. 

Niedługo czekaliśmy na skutki konkordatu, owego niepoczytalnego konkordatu, dającego biskupom przywileje, jakich nie mieli w Polsce nawet w średniowieczu, konkordatu, który czyni z nich wyłącznie przedstawicieli Rzymu, luźnie związanych z naszym społeczeństwem, czujących się ponad naszym prawem.

W tekście zawarte są także informacje o tym jak Kościół rozpętał burzę medialną z powodu chęci utworzenia małżeństw cywilnych. Zdaniem kleru miały one doprowadzić do tego, że mężowie będą co tydzień zmieniać żony, że nowe prawo jest bezbożne i skandaliczne. Najbardziej jednak mnie poruszył temat antyseptyki w szpitalu dziecięcym, do którego trafiały małe dzieci. Personel pracujący na oddziale zakaźnym nie mógł schodzić na inne. Pracownicy nie mogli się dotykać. No i przyszło do tego, że siostry zakonne schodziły ze wszystkich oddziałów, w tym właśnie zakaźnych, by wspólnie się modlić. Później zdrowe dzieci umierały z powodu szkarlatyny. Dyrektor szpitala bał się poruszać ten temat, a zakonnice powiedziały, że taka była wola boża. 

Siostry nie nosiły kitlów płóciennych, bo tego nie przewidywała reguła; ba, reguła przepisywała, że ich suknie zakonne i cała odzież ma być wspólna! Siostry nie podlegały przepisom o dezynfekcji i antyseptyce.

No i powiedzcie mi, co się zmieniło po tych 90 latach? Nic. Po szpitalach wciąż łażą kapelani, pobierając za to niemałe pieniądze. Mój przyjaciel Franciszek Vetulani niedawno opublikował na swoim blogu jak jego dziadek, szanowny prof. Jerzy Vetulani w chwili, gdy umierał w szpitalnym łóżku, miał nad sobą modlącego się kapłana, pomimo tego, że profesor był ateistą. Ten wpis poruszył mnie szczególnie, dlatego że podobna historia spotkała mojego ojca. My nie mogliśmy nawet wejść na teren szpitala, a tymczasem ksiądz udzielił mu namaszczenia, pomimo tego, że mój śp. ojciec nie wyrażał się na temat kleru jakoś szczególnie dobrze. Posłanka Anita Kucharska-Dziedzic ujawniła, że w województwie lubuskim kapelani zarobili w 2020 roku ponad pół miliona złotych, ze środków szpitalnych. Za takie pieniądze można zatrudnić chociażby większą liczbę lekarzy, a kapłani powinni co najwyżej służyć jako wolontariusze. Województwo lubuskie ma mniej mieszkańców niż Warszawa. Wyobraźcie sobie jaka to musi być skala wydanych pieniędzy na kapelanów. Źródła katolickie przekazują, że prawie wszystkie szpitale zatrudniają co najmniej jednego kapelana. Ale robią to nie tylko szpitale. Robi to także Ministerstwo Finansów, które wydało od 2016 ponad 3 miliony złotych na kapelanów (źródło). Wracając do tematu szpitalnych kapelanów. Poprzedni Minister Zdrowia twierdził, że są oni równie ważni co prawdziwi lekarze. Zgroza!

11 komentarzy:

Tomiandre pisze...

"Nasi okupanci" - piękne dzieło.
Polecam każdemu.

Hubert ujął tu tylko jeden fragment, bardzo ważny i pokazujący, jak niewiele zmieniło się w naszym społeczeństwie.
Ale naprawdę zachęcam każdego do przeczytania całości, aby zobaczyć, że to nie jedyna rzecz, która się w naszym społeczeństwie nie zmieniła.
A minęło już tyle lat.
Jesteśmy głupim narodem. Naprawdę.

Anonimowy pisze...

Jest dokładnie tak jak piszesz nic się nie zmieniło.

Żona rodziła w covidzie po pierwszej fali. Mogłem być przy porodzie ale później odwiedzać jej w szpitalu w którym leżała z dzieckiem przez tydzień to nie mogłem bo był zakaz. Nie stanowiło to jednak problemu dla kapelana, który wchodził bezczelnie do pokoi do kobiet w połogu a wcześniej pewnie był na innych oddziałach.

Gab pisze...

Polecam utwór zespołu Aurora - Polska :) święta krowa dojna..

Anonimowy pisze...

To tylko pokazuje co jest dla państwa priorytetem

Anonimowy pisze...

Ja zachęcam do przeczytania życiorysu autora tego dzieła. O okupacji to się podczas wojny później dowiedział bardzo dużo jak postanowił dla niej służyć.

Anonimowy pisze...

O okupacji to Żeleński z całą pewnością dowiedział się bardzo dużo gdy błyskawicznie zaproponował sowieckiemu okupantowi swoje usługi w dziale propagandy. Ale ja bym się na miejscu lewicy wstydził przyznawać do takiej postaci.

Anonimowy pisze...

Artykulik dla gimbooateistow z wykopiku.

Anonimowy pisze...

Tak bylo ta

Hubert Znajomski pisze...

Dla Ciebie każda krytyka religii będzie równa "gimboateizmowi" - poza tym, nie pierwszy raz piszesz komentarz dosłownie w takiej formie. Może czas popracować nad słownictwem?

Anonimowy pisze...

Ale po cio nie tseba

Anonimowy pisze...

Pierdolety