Newsweek  >  Polska  >  Polityka Wiceszef MON Dworczyk trzymał w piwnicach pociski, trotyl i głowicę. Przed więzieniem uratował go Macierewicz

Wiceszef MON Dworczyk trzymał w piwnicach pociski, trotyl i głowicę. Przed więzieniem uratował go Macierewicz

1 min czytania
Antoni Macierewicz, Michał Dworczyk, Leszek Surawski

Poseł PiS i bliski współpracownik Antoniego Macierewicza Michał Dworczyk ma wybuchową przeszłość. W latach 90. przechowywał w trzech piwnicach skrzynki z pociskami artyleryjskimi, trotylem, a nawet głowicę do pancerfausta. Został skazany na 1,5 roku więzienia, ale z kłopotów wybawił go Macierewicz. Dziś Dworczyk ma szansę okazać wdzięczność.

Michał Dworczyk jest jednym z najaktywniejszych wiceministrów w Ministerstwie Obrony. Podlega mu departament edukacji, kultury i dziedzictwa. Słynie z tego, że publicznie broni nawet najbardziej kuriozalnych poczynań Macierewicza. Ma zresztą powód: dług wdzięczności sprzed 18 lat, kiedy szef MON, a wtedy poseł Ruchu Katolicko-Narodowego, uchronił Dworczyka przed aresztowaniem.

Historię Dworczyka i jego domowego arsenału opisała „Gazeta Wyborcza”, która dotarła do sądowych akt sprawy z przełomu stuleci.

Jesienią 1999 roku policja dostała informację o znalezionym „niewypale” na warszawskim Solcu. „Dozorca wskazał nam pomieszczenie, w którym znajdowały się 4 pociski o długości 40 cm i średnicy 10 cm oraz 3 skrzynki amunicji” – przytacza meldunek policji GW. Ewakuowano budynek i wezwano saperów.

Arsenał odkryto w sumie w trzech piwnicach. Przypuszczano, że należał do mafii pruszkowskiej, dlatego zaangażowano wydział ds. walki z terrorem kryminalnym Komendy Stołecznej Policji. Podczas śledztwa ustalono, że Dworczyk do mafii nie należał, ale był kolekcjonerem militariów. Poza tym pociski nie miały zapalników i w opinii biegłego mogły wybuchnąć tylko wtedy, gdyby w bloku doszło do pożaru.

Podejrzanym o nielegalne posiadanie broni i narażenie na niebezpieczeństwo został Michał Dworczyk – student V roku historii, harcerz i współpracownik Macierewicza. Okazało się, że to nie pierwszy raz, kiedy młody prawicowiec bawi się bronią: sześć lat wcześniej z dwoma kolegami jechał małym fiatem wyładowanym zapalnikami i częściami do pistoletu. Do czasu afery z amunicją w piwnicach sprawa zapalników została zamknięta i nigdy nie połączono jej z późniejszą historią.

Dworczyk przyznał się do winy. Prokurator wnioskował o areszt, ale wtedy do akcji wkroczył Antoni Macierewicz. W aktach jest osiem poręczeń za Dworczyka: że jest harcerzem i patriotą zaangażowanym w sprawy społeczne i polityczne. Przed sądem Dworczyka reprezentuje mec. Waldemar Puławski, który od 2015 roku jest zastępcą prokuratora generalnego ds. wojskowych. Na stanowisko rekomendował go Macierewicz.

Młody działacz uniknął aresztu, a w 2001 roku sąd wydał wyrok zgodny z wnioskiem oskarżonego: 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata.

Źródło: „Gazeta Wyborcza

Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
Antoni Macierewicz PiS Prawo i Sprawiedliwość Ministerstwo Obrony Narodowej MON

Zobacz także

Przeczytaj także

Podcasty

 

Więcej