Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Kazimierski
|
aktualizacja

Zdolność kredytowa, czyli ile musisz zarabiać, żeby dostać kredyt hipoteczny na dwupokojowe mieszkanie w dużym mieście?

119
Podziel się:

Co najmniej 10 tys. zł - taką trzeba mieć pensję, żeby mieszkając w dużym mieście dostać kredyt hipoteczny na zakup dwupokojowego mieszkania. Sprawdziliśmy, w którym mieście takie dochody dadzą odpowiednią zdolność kredytową, w którym trzeba zarabiać więcej.

Zdolność kredytowa, czyli ile musisz zarabiać, żeby dostać kredyt hipoteczny na dwupokojowe mieszkanie w dużym mieście?
Kredyt hipoteczny na dwupokojowe mieszkanie. Ile trzeba zarabiać? (East News, ZOFIA BAZAK)

Od jesieni 2021 r. zarówno osoby spłacające kredyty hipoteczne, jak i te, które dopiero wnioskują o ich uzyskanie, mają – mówiąc kolokwialnie – pod górę. Spowodowane to jest przede wszystkim coraz wyższymi stawkami WIBOR®. Dla kredytobiorców oznaczają one zwiększające się obciążenie domowego budżetu z tytułu miesięcznych rat zobowiązania, a dla wnioskujących – problem ze zdolnością kredytową, niezbędną do otrzymania finansowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Banki nie odpuszczą. Przyjdą po rozliczenie kapitału, którym przez lata dysponował klient

Sprawdziliśmy, ile musi zarabiać mieszkaniec dużego miasta, żeby mógł otrzymać kredyt hipoteczny, którym sfinansuje zakup dwupokojowego mieszkania.

Zdolność kredytowa – co się zmieniło?

Bank sprawdzając zdolność kredytową, bierze pod uwagę m.in.:

  • wysokość miesięcznego dochodu netto wnioskodawcy i innych osób, które wraz z nim przystąpią do kredytu),
  • sposób zatrudnienia (np. umowa o pracę, umowa zlecenie czy kontrakt),
  • okres jego trwania (największą szansę na otrzymanie kredytu mają osoby, które są zatrudnione na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony),
  • liczbę osób w gospodarstwie domowym wnioskodawcy (w tym liczbę osób, jaka jest na jego utrzymaniu),
  • historię kredytową w BIK,
  • spłacane aktualnie inne zobowiązania finansowe (np. raty innych kredytów czy limity na kartach kredytowych).

To nie wszystko, bank może także sprawdzać, jakie są nasze koszty z tytułu utrzymania domu czy mieszkania (czynsz, opłaty za energię elektryczną) czy samochodu.

Każdy bank stosuje inne algorytmy do oceny zdolności kredytowej. Dlatego też poszczególne instytucje różnią się pod względem maksymalnej kwoty kredytu, jaką są skłonne przyznać.

Wiosną 2022 r. Komisja Nadzoru Bankowego zarekomendowała bankom, żeby podczas oceny zdolności kredytowej:

  • brały pod uwagę 25-letni okres kredytowania (nawet jeżeli wnioskujemy o kredyt hipoteczny na 30 czy 35 lat, bank sprawdzi, czy podołamy spłacie zobowiązania z krótszym okresem spłaty, a co za tym idzie: z wyższymi ratami),
  • uwzględniały zmianę stopy procentowej o co najmniej 5 proc. (jeżeli oprocentowanie kredytu wynosi 9 proc. w skali roku, to wnioskodawca będzie musiał mieć zdolność do spłaty rat obliczanych na podstawie oprocentowania wynoszącego 14 proc. w skali roku).

Wszystko to powoduje, że coraz trudniej jest otrzymać pozytywną kredytową.

Ile trzeba zarabiać, żeby dostać kredyt hipoteczny na dwupokojowe mieszkanie?

Sprawdziliśmy, ile musi zarabiać mieszkaniec jednego z dziesięciu największych miast w Polsce, żeby mógł dostać kredyt hipoteczny, którym sfinansuje zakup dwupokojowego mieszkania z rynku pierwotnego.

Przyjęliśmy, że o udzielenie finansowania ubiega się trzyosobowa rodzina. Wnioskodawcy nie spłacają innych kredytów, nie mają też kart kredytowych. Założyliśmy też, że klienci mają 20 proc. własnych środków, chcą spłacać kredyt przez 25 lat, a jego oprocentowanie jest ustalane na podstawie stawki WIBOR® 3M powiększonej o 1,95 pp. marży i wynosi 8,97 proc.

Z naszych obliczeń wynika, że w sześciu z dziesięciu porównywanych miast, trzyosobowa rodzina chcąca otrzymać kredyt na zakup dwupokojowego mieszkania, powinna "legitymować się" dochodami netto w wysokości 10 tys. zł.

W większości miast dochody rzędu 10 tys. zł bez problemu starczą, aby otrzymać kredyt na dwupokojowe mieszkanie z 20% wkładem własnym. A w przypadku Białegostoku czy Bydgoszczy kredytobiorcy będą mieli nawet spory zapas, bo różnica pomiędzy oszacowaną zdolnością kredytową a potrzebną sumą przekracza 80 tys. zł. Oznacza to, że nasi klienci nie musieliby wykorzystywać maksymalnie swojej zdolności kredytowej.

W czterech pozostałych lokalizacjach (Gdańsk, Kraków, Warszawa i Wrocław), gdzie średnia cena dwupokojowego mieszkania zbliża się do 500 tys. zł lub przekracza tę kwotę, miesięczne dochody netto w wysokości 10 tys. zł są niewystarczające do otrzymania finansowania. Najgorsza sytuacja jest w Warszawie, gdzie brakuje prawie 90 tys. zł.

Ile musieliby zarabiać nasi klienci, żeby móc otrzymać kredyt na mieszkanie w Gdańsku, Krakowie, Warszawie i Wrocławiu? Sprawdziliśmy to. Założyliśmy też, że różnica między zdolnością kredytową a kwotą kredytu powinna wynosić co najmniej 2 tys. zł.

Dane i wyliczenia, które prezentujemy to średnia zdolność kredytowa, oszacowana na podstawie zebranych przez nas danych (dotyczących m.in. średnich cen mieszkań). Różnice w zdolności kredytowej – między najlepszym i najgorszym bankiem – mogą wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych dla tych samych wnioskodawców.

Wszelkie wyliczenia zdolności kredytowej robione samemu nie są wiążące. Bank, przed udzieleniem kredytu weryfikuje wnioskodawcę o wiele dokładniej, niż sami możemy to zrobić.

Wysokie stopy procentowe i ostrożnościowe rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego powodują, że obecnie trudno jest otrzymać kredyt hipoteczny. W jaki sposób można poprawić swoją zdolność kredytową? Warto zacząć od uporządkowania domowych finansów – spłacenia innych kredytów czy rezygnacji z kart kredytowych – im mniej jest innych zobowiązań kredytowych, tym lepiej. Można też rozważyć wzięcie kredytu wspólnie z inną osobą, której dochody będą brane pod uwagę przy obliczaniu zdolności kredytowej. Warto też porozmawiać z doradcą kredytowym, a kontakt od niego można bezpłatnie zamówić za pomocą porównywarki kredytów hipotecznych Totalmoney.pl.

Maciej Kazimierski, ekspert porównywarki finansowej Totalmoney.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
totalmoney.pl
KOMENTARZE
(119)
...
rok temu
A koniowi ty zameldował? A!
Darek
2 lata temu
Trudno jest o kredyt teraz, ale na pewno nie jest to niemożliwe, aby go uzyskać. Osobiście planowałem zakup mieszkania pod wynajem na os. Życzliwa Praga w Warszawie i cisnę – przeceny jednak są kuszące i to po prostu opłacalna decyzja, aby dokonać teraz zakupu.
Dar
2 lata temu
Jest dokładnie tak, jak w artykule. Zarabiam podbną kwotę, kupuję mieszkanie na os. Życzliwa Praga w Warszawie. Teraz jest świetny moment na zakup, o ile ktoś ma zdolność – raty już wiele wyższe nie będą, a przeceny są naprawdę niezłe.
Covid
2 lata temu
Mam 45 lat zarabiam miesięcznie ok. 20.000 PLN na własnej działalności. Tydzień temu rozłożył mnie covid i nic mi się nie chce, nic nie zarabiam. Branie w wieku 30 lat kredytu z myślą że mając 55 lat będzie się miało moc pracować po 12 godz to jakieś pobożne życzenie. Myślę że dla własnego bezpieczeństwa wkład powinien wynosić 50%
Wojtek
2 lata temu
Zarabiam 30 tysięcy brutto, żona raptem 4 tysiące ale i tak nie bierzemy kredytu. Nie będę płacił 8-10 tysięcy miesięcznie za mieszkanie czy dom, ceny oszalały. W końcu chyba kupimy dom dalej od miasta, i tak każdy może pracować zdalnie. W mieście jest tylko dnia, hałas, tłok, drożyzna... A do kina można przyjechać raz w miesiącu...
...
Następna strona