Skażenie Odry. Niemieckie władze potwierdzają wysokie stężenie rtęci

Niemiecki szef administracji ds. środowiska w powiecie Märkisch-Oderland Gregor Beyer potwierdził w wypowiedzi dla stacji rbb24, że w próbkach wody pobranych z Odry wykryto bardzo wysoki poziom toksycznej rtęci.

Niemieckie władze potwierdziły w mediach, że za katastrofę ekologiczną na Odrze odpowiada "masowa ekspozycja na rtęć"
Niemieckie władze potwierdziły w mediach, że za katastrofę ekologiczną na Odrze odpowiada "masowa ekspozycja na rtęć"Marek CiakEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Potwierdzają się informacje przekazane w czwartek wieczorem przez niemieckie media na temat wysokiego poziomu stężenia toksycznej rtęci w Odrze. Wartości miały być tak wysokie, że pierwszy test trzeba było powtórzyć.

"Pierwsze wyniki są dostępne od wczorajszego wieczoru. Nie mamy ich jeszcze oficjalnie, ale wskazują one na masową ekspozycję na rtęć" - powiedział w piątek rano Gregor Beyer, szef administracji ds. środowiska w powiecie Märkisch-Oderland.

Pierwsze wyniki są dostępne od wczorajszego wieczoru. Nie mamy ich jeszcze oficjalnie, ale wskazują one na masową ekspozycję na rtęć.
Gregor Beyer dla rbb24

Duże stężenie tlenu i 30-centymetrowa fala

Niemieckie władze odrzucają też tezę, że w rzece była zbyt mała ilość tlenu i że to ona spowodowała śnięcie ryb w Odrze. "Teraz to też wiemy" - powiedział Beyer dla rbb24. "W Odrze mamy, dość nietypowo, jeszcze więcej tlenu".

Duże stężenie tlenu w wodzie z rzeki wskazał w swoich próbkach także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu. "Wysoki poziom tlenu w wodzie, odbiegający od typowych stężeń tlenu w okresie letnim, czyli w warunkach wysokich temperatur oraz niskich stanów wód, brak zakwitu w wodzie, wysoka temperatura wody, wskazywał na jego nienaturalne pochodzenie" - informował inspektorat.

Gregor Beyer zaznaczył, że obecnie krąży wiele spekulacji na temat tego, skąd rtęć i inne toksyny wzięły się w Odrze. "Irytujące jest to, że wpisy, które pochodziły z Polski, nie były zgłaszane przez odpowiednie systemy ostrzegawcze" - dodał szef administracji ds. środowiska w powiecie Märkisch-Oderland.

Niemieckie służby odnotowały także, że przez Odrę przeszła 30-centymetrowa fala wody. "Nie wiemy jeszcze na pewno, czy jest to fala, która również niosła ze sobą te toksyny" - dodano.

Wyników najnowszych badań z Polski należy spodziewać się najwcześniej w niedzielę wieczorem. Próbki ma przebadać Państwowy Instytut Badawczy.

Zatrucie Odry to problem również dla Niemiec

Ministerstwo Środowiska Brandenburgii poinformowało w czwartek, że przez Odrę przepływa niezidentyfikowana, silnie toksyczna substancja. Pierwsze wyniki badań wykazały, że fala przeszła kilka dni temu przez Frankfurt nad Odrą i kieruje się w dół rzeki, obecnie do Schwedt. Wpływ na ekosystem sugerował syntetyczne chemikalia, najprawdopodobniej również toksyczne dla kręgowców.

Wiceszef Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Magda Gosk powiedziała: "Wszystko wskazuje na to, że zanieczyszczenie Odry, które doprowadziło do śmierci wielu ryb, może mieć pochodzenie przemysłowe".

Prezes Wód Polskich o skażeniu Odry: To gigantyczna katastrofa. Nie mamy potwierdzenia co do rtęciPolsat News

Źródła: rbb24, Zielona Interia

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas