Nie wolno dopuścić, by i tym razem Macierewiczowi się upiekło. Skala nadużyć i strat jest ogromna

Kierowana przez wiceszefa PiS Antoniego Macierewicza podkomisja, która badała katastrofę smoleńską, działa i pochłania kolejne miliony. Merytoryczny efekt jej prac jest żaden. Coraz bardziej oczywiste jest, że jej działalność powinna zostać zbadana przez prokuraturę, a winni nadużyć postawieni przed wymiarem sprawiedliwości.

Antoni MacierewiczRadek Pietruszka / PAP
Antoni Macierewicz

Od 11 kwietnia, czyli od ogłoszenia tzw. raportu, do 11 lipca podkomisja Antoniego Macierewicza wydała 541 tys. zł. Daje to średnią 180 tys. zł miesięcznie. W sumie, od początku swojej działalności, czyli od 4 lutego 2016 r., podkomisja kosztowała budżet państwa ponad 30 mln zł.

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Grzegorz Rzeczkowski

Źródło:Newsweek
Data utworzenia: 7 sierpnia 2022, 13:43
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.