Na sześciu głównych rynkach w Polsce sprzedano w drugim kwartale 9,2 tys. nowych mieszkań, czyli 11,7 proc. mniej kdk - wynika z raportu firmy JLL.
W porównaniu z wynikiem z II kwartału 2021 roku spadek sprzedaży wyniósł 53 proc.
"W nowej podaży, oprócz inwestycji przeznaczonych do faktycznej sprzedaży, pojawiło się sporo inwestycji, które wprawdzie były przygotowywane od wielu miesięcy, ale wobec zmniejszonego popytu nie zostały wprowadzone do sprzedaży we wcześniejszym okresie. Te inwestycje pojawiły się w ofercie głównie w ostatnich dniach czerwca po to, aby ich dalsza sprzedaż mogła być realizowana na zasadach sprzed 1. lipca, czyli bez konieczności spełnienia wymogów nowej ustawy deweloperskiej. W rzeczywistości pojawią się one zapewne w sprzedaży albo w końcówce roku, albo w pierwszych kwartałach przyszłego roku" - napisano w raporcie.
JLL podaje, że w tej sytuacji liczba mieszkań, których sprzedaż formalnie rozpoczęto w II kwartale okazała się bardzo wysoka: ponad 19 tys., ale realnie jedynie ok. 11,5 tys. z nich można traktować jako rzeczywistą nową podaż.
"W konsekwencji wielkość oferty na koniec czerwca także można różnie szacować. Jeśli traktujemy ofertę jako pulę mieszkań, które można kupić, to w porównaniu z końcem marca zwiększyła się ona o ok. 3 tys. mieszkań (do 43,2 tys. jednostek). Ale gdyby uwzględnić także inwestycje wprowadzone tylko w celu zapewnienia możliwości sprzedawania ich na dotychczasowych zasadach to oferta wzrosłaby do blisko 51 tys." - napisano. (PAP Biznes)
map/ asa/