Młodzi ludzie często przeskakują z firmy do firmy, gdyż są jeszcze na takim etapie życia, że nie do końca wiedzą, co chcą w życiu robić. Pierwsza praca po prostu ma zagwarantować im dochody. Zdaniem Łukasza Komudy, eksperta ds. rynku pracy w Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych takie przeskakiwanie z miejsca na miejsce z punktu widzenia gospodarki jest wręcz "oczekiwane". – Dlatego, że oni znajdą lepsze miejsce, gdzie lepiej wykorzystują swoje talenty i przyczynią się do większej wartości dodanej naszej gospodarki, niż gdyby utknęli w danym miejscu. Natomiast skala tej rotacji to jest pewien problem szczególnie z punktu widzenia pracodawców, ponieważ oni wkładają czas i koszty w przeszkolenie młodych pracowników, a oni potem mogą uciec, ale są metody na to, żeby ich zatrzymać – opowiadał w programie "Money. To się liczy". Wymienił tutaj przede wszystkim wynagrodzenie. Według raportu PwC mediana oczekiwań młodych ludzi co do pensji wynosi ok. 3,5 tys....