Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Aleksandra Nowicka
|
aktualizacja

"10 takich pracodawców jak ty czeka w mojej skrzynce mailowej". Młodzi zaskakują na rekrutacji

Młodzi ludzie często przeskakują z firmy do firmy, gdyż są jeszcze na takim etapie życia, że nie do końca wiedzą, co chcą w życiu robić. Pierwsza praca po prostu ma zagwarantować im dochody. Zdaniem Łukasza Komudy, eksperta ds. rynku pracy w Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych takie przeskakiwanie z miejsca na miejsce z punktu widzenia gospodarki jest wręcz "oczekiwane". – Dlatego, że oni znajdą lepsze miejsce, gdzie lepiej wykorzystują swoje talenty i przyczynią się do większej wartości dodanej naszej gospodarki, niż gdyby utknęli w danym miejscu. Natomiast skala tej rotacji to jest pewien problem szczególnie z punktu widzenia pracodawców, ponieważ oni wkładają czas i koszty w przeszkolenie młodych pracowników, a oni potem mogą uciec, ale są metody na to, żeby ich zatrzymać – opowiadał w programie "Money. To się liczy". Wymienił tutaj przede wszystkim wynagrodzenie. Według raportu PwC mediana oczekiwań młodych ludzi co do pensji wynosi ok. 3,5 tys....

rozwiń
206
Podziel się:
KOMENTARZE
(206)
Maddy
3 miesiące temu
3,5 tys na rękę to w tej chwili ciut ponad najniższą krajową. To żadna łaska.
Lis
3 miesiące temu
Mnie to raczej cieszy... niedługo będę miał 50 plus, a pracodawcy będą musieli sięgnąć po takich pracowników. W tej chwili ta grupa jest zupełnie odlewana, a pracować do 65 trzeba. Dlatego dla mnie, to są akurat dobre wieści... dla mnie, ale również dla tysięcy innych ludzi.
Iza
rok temu
Emigracja! Nikt nie jest tak durny, żeby za miskę ryżu pracować!!!!!!!
Dorotea
rok temu
Jak wszystko na tym świecie, również specyfika rynku pracy, zatacza koło. Były czasy, kiedy to rynek pracy należał do pracowników, a pracodawca dbał o swoich wykwalifikowanych ludzi. Były czasy, gdy pracodawca z pracownikiem robił, co chciał, bo wiedział, że na jego miejsce czeka kolejka. Były czasy, gdy było znacznie więcej osób z wykształceniem humanistycznym, a rynek ich nie potrzebował i jednocześnie to były czasy, gdy ciężko o pracowników technicznych. Zatem karta zaczęła się odwracać. Już widać, jak brakuje humanistów, a zarobki w IT trochę zmalały, bo jest wysyp informatyków. Oczywiście jest to uproszczone i spłycone, ale kto ma skumać, ten skuma. Wszystko się zmienia, bo nie ma balansu między dziedzinami. No i tak jest i tyle. Demografia też nie pozostaje bez znaczenia. Temat jest płynny, dynamiczny i wcale niezaskakujący.
Bert
rok temu
Zabraknie pracodawców, to młodzi ryż będą wcinać i zebrać o pracę
...
Następna strona