Górnicy sprzedają talony na węgiel. Za tonę chcą nawet ponad 2000 złotych. „Czarny rynek czarnego węgla aż furczy”

Trudna sytuacja na rynku węgla sprawia, że kwitnie handel talonami na to paliwo. Ogłoszenia o ich skupie można spotkać przed kopalniami, a w internecie posiadacze talonów sprzedają je po ok. 2000 zł za tonę.

Pixabay
Węgiel

Przez ostatnie tygodnie w kontekście sytuacji na rynku węgla niejednokrotnie można było usłyszeć o spekulantach. Dokładnie tego określenia użył były minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas niedawnego posiedzenia sejmowej Komisji do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych. Również o spekulacji „nieuczciwych pośredników” mówiła kilkanaście dni temu Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska anonsując rządowy program dopłat do zakupu paliwa węglowego. Cała ta narracja opiera się na założeniu, że jakaś część dystrybutorów węgla korzysta na panice klientów (ba, wręcz ją napędza) i sprzedaje to paliwo w cenie kompletnie nieadekwatnej do ceny jego nabycia, kasując w ten sposób gigantyczną marżę.

„Przecież to nieetyczne”

Sami sprzedawcy nie mają jednak ochoty występować w roli dyżurnych „chłopców do bicia” i wskazują, że pracownicy górniczych spółek masowo handlują talonami na węgiel, oferując je w cenie daleko wyższej od tego, co samo Ministerstwo Klimatu i Środowiska uznało za cenę akceptowalną (996,60 zł). – Przecież to nieetyczne. Sprzedawać tak drogo coś, co dostało się za darmo, bez akcyzy, VATu, CITu... – mówił w rozmowie z nami Łukasz Horbacz, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla przekonując, że „czarny rynek czarnego węgla aż furczy”.

I miał rację. W internecie bowiem bez trudu można znaleźć oferty sprzedaży talonów na węgiel z kopalni Polskiej Grupy Górniczej. Cena? Od 2000 do 2150 zł za tonę, czyli ponad dwa razy drożej aniżeli ceny w internetowym sklepie PGG. Sądząc po opisie, sprzedają je sami pracownicy spółki, którym przysługuje prawo do 8 ton deputatu. – Można je odebrać w naturze, albo w ekwiwalencie pieniężnym – wyjaśnia Tomasz Głogowski, rzecznik PGG.

I właśnie takie 8-tonowe oferty można spotkać w sieci (jak łatwo policzyć, przy sprzedaży takiego 8-tonowego zestawu talonów można skasować do kieszeni ok. 16 tys. zł). To jednak można uznać za „handel detaliczny”. Poza tym odbywa się również handel bardziej hurtowy – od pracowników trwa „skup” talonów na węgiel (proceder ten prowadzony był „od zawsze”, choć ostatnimi laty nie mówiło się o tym zbyt wiele). W ogłoszeniu przy jednej z kopalń skupujący oferują 1100 zł za talon na jedną tonę. Finalnie ta sama tona jest później sprzedawana rzecz jasna odpowiednio drożej. Jak widać, także w tym segmencie „rynku” obowiązują stawki znacząco odbiegające od ministerialnej ceny średniorocznej.

Jak się nie ma, co się lubi...

Reakcje internautów na zamieszczane w sieci oferty sprzedaży talonów na węgiel w opisanych powyżej cenach są różne. Część przyjmuje je jako nieuchronną konsekwencję aktualnej sytuacji na rynku tego paliwa i godzi się na nie w myśl zasady, że jak się nie ma, co się lubi, to pozostaje polubić (albo przynajmniej zaakceptować) to, co się ma. Inni natomiast odsądzają sprzedających od czci i wiary zarzucając im pazerność, spekulację i strasząc „skarbówką”. Ta ostatnia, zapytana przez nas o sprawę przyznaje jednak, że do tej pory temat deputatów węglowych w ogóle nie pojawił się w urzędach skarbowych.

Nie występuje nawet w donosach. Nie ma w związku z tym żadnego orzecznictwa w tej sprawie – informuje nas Michał Kasprzak, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Katowicach.

Nieoficjalnie można usłyszeć, że – być może – dotychczasowy brak zainteresowania „skarbówką” wynikał z relatywnie niedużych kwot, jakie do niedawna wchodziły w grę przy (przypomnijmy, trwającym od lat) handlu talonami. Teraz, kiedy wartość tych transakcji wyraźnie wzrosła, może to za jakiś czas znaleźć swój wyraz chociażby w postaci donosów. I wtedy interpretacja skarbowa z konieczności zacznie się „wykuwać”.

Węgiel kamienny

Może Cię zainteresować:

Sejm przyjął ustawę o dopłatach dla sprzedawców węgla. Mogą dostać 1073 zł do każdej tony

Autor: Michał Wroński

23/06/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon