NAGRANIE: Cały peron klaskał spóźnionemu pociągowi na poznańskim dworcu

Poznański peron numer 2 wypełniony po brzegi podróżnymi, którzy czekają na pociąg. Kiedy skład wjeżdża na tor przy platformie ktoś zaczyna klaskać. Po chwili brawa biją niemal wszyscy. W taki sposób pasażerowie PKP powitali opóźniony pociąg.

Według relacji internautów pociąg był opóźniony około dwóch godzin, a młodzi ludzie ściśnięci na peronie to uczestnicy Pyrkonu. Entuzjastyczne oklaski to cecha charakterystyczna miłośników tego wydarzenia. Bywalcy poznańskiego festiwalu fantastyki bardzo często podchwytują spontaniczne zachowania. Nie inaczej było tym razem.

Okey ale czy tylko ja się bałam, że zaraz ktoś spadnie na tory? – pytała pod filmem jedna z internautek.

Opóźnienia pociągów to jednak temat, który rzadko podróżni traktują tak ironicznie. W pierwszym kwartale tego roku opóźnionych było niemal dziesięć procent wszystkich polskich pociągów. PKP Intercity, które obsługiwało oklaskiwany skład, spóźnia się najczęściej w kraju, co trzeci pociąg tego przewoźnika jest opóźniony.

Średni czas jaki musimy czekać na nasz pociąg to dwanaście minut. Natomiast dla pociągów, które spóźniają się o minimum 6 minut średnia wynosi 30 minut. To i tak lepsze wyniki niż w ostatnim kwartale poprzedniego roku, nawet pomimo ogromnej awarii w lutym, kiedy niektóre pociągi miały kilkaset minut opóźnienia.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl