Cena ropy naftowej najtańsza od miesiąca. WTI poniżej 105$ za baryłkę

Cena ropy naftowej WTI spadła dziś o ponad 4 proc., do 105 USD za baryłkę, osiągając najniższy poziom od miesiąca. Powodem mogą być coraz bardziej negatywne prognozy dla światowej gospodarki i rosnące obawy, że wzrost stóp procentowych w USA spowoduje spowolnienie popytu. 

Rezerwa Federalna już od marca zacieśnia politykę finansową i podnosi stopy procentowe, by zapanować nad inflacją, która w USA przekracza 8,6 proc. i jest najwyższa od 41 lat.

Letnia paliwowa ulga dla amerykanów

Inflację napędzają m.in. rosnące ceny paliw. Wg ankiety przeprowadzonej przez CNBC coraz wyższe koszty tankowania aut wpływają na decyzje obywateli USA o rezygnacji z planowanych wakacyjnych wyjazdów. Może to ograniczać popyt na paliwa w tym sezonie letnim.

Dlatego prezydent USA ma spotkać się w czwartek z przedstawicielami siedmiu dużych firm naftowych w ramach kampanii na rzecz obniżenia cen. Oczekuje się, że Joe Biden wezwie do wprowadzenia wakacji podatkowych od benzyny.

Za mało, by załatać podażową dziurę

Obawom o popyt wciąż zdają się towarzyszyć niedostatki podażowe. Koncerny Exxon Mobil i Vitol ostrzegały, że zapotrzebowanie na benzynę ciągle jeszcze nie wróciło do poziomu sprzed pandemii, a gdy to nastąpi, podaż może nie nadążyć za popytem.

Zakłócenia w dostawach surowca spowodowane napaścią Rosji na Ukrainę oraz ograniczeniami produkcyjnymi państw OPEC wpływały w minionych tygodniach na wzrost cen ropy.

Przypomnijmy, że 2 czerwca na posiedzeniu OPEC+ członkowie kartelu ogłosili korektę celów produkcyjnych na lipiec i sierpień. Według agencji EIA produkcja ropy naftowej wyniesie średnio 29,2 mln baryłek dziennie (b/d) w drugiej połowie 2022 r., czyli o 0,8 mln b/d więcej niż w pierwszej połowie 2022 r. Z kolei produkcja paliw płynnych w Rosji spadnie z 11,3 mln b/d w pierwszym kwartale 2022 r. do 9,3 mln b/d w czwartym kwartale 2023 r.

Zdaniem części analityków spowolnienie gospodarcze wywołane przez podwyżki stóp procentowych stanowi tylko krótkoterminowe ograniczenie gwałtownie rosnących cen. W szerszej skali nie rozwiąże to problemu spadków podaży. Tym samym wysokie ceny ropy naftowej mogą utrzymywać się jeszcze przez długi czas.