UWAGA!

„Wycięli drzewa z dziuplami i gniazdami" (wracamy do tematu)

 Elbląg, Wycięte drzewa w Bażantarni,
Wycięte drzewa w Bażantarni, fot. Czytelnik

- Dopiero po nagłośnieniu wycinki w Bażantarni Nadleśnictwo Elbląg oznaczyło szereg drzew jako dziuplaste. Pozostaje pytanie: ile wycięto drzew, na których były dziuple lub gniazda w samym szczycie sezonu lęgowego - pytają nasi czytelnicy i proszą o ponowne zajęcie się tym tematem.

"Straty i dewastacje"

O wycince drzew w Bażantarni na odcinku szlaku zielonego oraz czerwonego od Mostka Elewów do Parasola pisaliśmy w tym artykule. - To obszar żerowania, odpoczynku i najprawdopodobniej także lęgu gatunków chronionych - alarmowali wówczas czytelnicy i prosili o interwencję. Nadleśnictwo Elbląg zapewniało, że „zarówno na etapie planowania prac w roku ubiegłym, jak i do siedmiu dni przed rozpoczęciem prac, dokonane zostały szczegółowe oględziny terenu, celem znalezienia potencjalnych miejsc bytowania zwierząt, na przykład dziuple czy gniazda”.

- Wycięto drzewa z dziuplami i gniazdami, a wycinka została wstrzymana dopiero po nagłośnieniu sprawy w mediach. Wycinka była przewidziana do końca czerwca, została po około dwóch tygodniach wstrzymana, a szlaki i ścieżki na przedmiotowym obszarze częściowo uprzątnięte. Niestety, nie obyło się bez znacznych strat oraz dewastacji - alarmują tym razem czytelnicy.

Jan Piotrowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Elbląg, podkreśla, że podczas prac nie doszło do dewastacji drzewostanu. - Wykonawca dołożył wszelkich starań, aby prace prowadzone były ze szczególną uwagą i starannością tak, aby nie doprowadzić do zniszczeń w lesie - podkreśla rzecznik.

 

Wycięto 60 drzew

Czytelnicy negują też zapewnienia Nadleśnictwa, że wycinkę zaplanowano tak, aby drzewa były pozyskiwane były pojedynczo.

- Na tym obszarze wycięto przez dwa tygodnie ponad 60 drzew, głównie ponad stuletnich buków. Przypominamy, że według uzyskanych przez nas informacji, w Pododdziale 15-02-1-03-342-a obowiązuje Plan Urządzenia Lasu na lata 2017-2026. Zaplanowano tu wycinkę 50 procent dojrzałych drzew na całej powierzchni w ramach rębni stopniowej - czytamy w mailu przesłanym przez czytelników do naszej redakcji.

- W trakcie wykonanych pracach leśnych, w oddziale leśnym 342-a, pozyskano ok 100 m3 drewna, co stanowi ok. 2 procent miąższości drewna całego pododdziału, zaś wybór drzew do wycięcia podyktowany był potrzebą odsłonięcia istniejącego już młodego pokolenia lasu. Drzewa wybierano do wycięcia z uwzględnieniem zachowania ciągłości istnienia lasu, czyli w taki sposób, aby nie odsłaniać dużych obszarów lasu, w celu zabezpieczenia gleby, roślinności leśnej i struktury lasu. Śmiało możemy mówić o wybiórczym czy pojedynczym wycinaniu drzew. Wspomniana przez czytelników ilość 50 procent grubizny jest zapisana w Planie Urządzania Lasu jako tak zwana wskazówka gospodarcza, jednak dotychczas nie została ona jeszcze zrealizowana - ripostuje rzecznik Nadleśnictwa Elbląg.

 

Dziuple i gniazda

Czytelnicy zarzucają także Nadleśnictwu, że w Bażantarni wycięto drzewa z dziuplami i gniazdami ptaków.

  Elbląg, Drzewo dziuplaste w obszarze wycinki,
Drzewo dziuplaste w obszarze wycinki, fot. Czytelnik

- Dopiero po nagłośnieniu sprawy przedmiotowej wycinki Nadleśnictwo Elbląg oznaczyło szereg drzew jako drzewa dziuplaste, co również poddaje w wątpliwość zapewnienia rzecznika prasowego Nadleśnictwa Elbląg jakoby „zarówno na etapie planowania prac w roku ubiegłym jak i do siedmiu dni przed rozpoczęciem prac, dokonane zostały szczegółowe oględziny terenu, celem znalezienia potencjalnych miejsc bytowania zwierząt, na przykład dziuple czy gniazda". Jako dowód, iż takiego rozpoznania nie było bądź było wykonane nieprawidłowo załączamy zdjęcie tego samego drzewa dziuplastego bez oznaczenia w trakcie wycinki i z oznaczeniem (litera E) po interwencji i po wycince. Pozostaje pytanie: ile wycięto drzew, na których były dziuple lub gniazda w samym szczycie sezonu lęgowego? Biorąc powyższe pod uwagę, a w szczególności brak oznaczeń drzew dziuplastych w okresie lęgowym uważamy, że wycinka drzew na przedmiotowym obszarze została przeprowadzona nieprawidłowo - piszą czytelnicy.

 

Ochrona to priorytet

Odnosząc się do tej kwestii, rzecznik Nadleśnictwa podkreśla, że ochrona roślin i zwierząt była podczas wycinki priorytetem.

- Leśnicy planując i wykonując prace leśne przykładają szczególną uwagę do kwestii związanej z ochroną cennych gatunków roślin i zwierząt, w tym ptaków. Już rok wcześniej w oddziale 342-a drzewa dziuplaste zostały zaewidencjonowane na etapie szacunków brakarskich, a przed rozpoczęciem prac wykonano aktualizację. Drzewo, o którym piszą czytelnicy, stoi przy samej drodze leśnej i jest już w daleko rozwiniętym stadium rozkładu, z widocznymi owocnikami grzybów. Dla pracowników zakładu usług leśnych i leśników jest oczywiste, że takie drzewo nie jest wycinane, ze względu na to, że stanowi miejsce życia licznych organizmów takich jak grzyby, porosty, mchy, najrozmaitsze gatunki owadów po drobne ssaki i ptaki. Takich drzew nie poszukujemy, gdyż nie posiadają one wartości użytkowej - podkreśla Jan Piotrowski.

 

Kontrola na bieżąco

Rzecznik zaznacza również, że pracownicy leśni i leśnicy są zobowiązani do bieżącego kontrolowania sytuacji w trakcie prowadzonych prac.

- W związku z czym dopuszczalne i jak najbardziej pożądane jest oznaczanie drzew dziuplastych także w trakcie wykonywanej pracy. Najważniejsze jest to, że drzewo, o którym piszą czytelnicy nadal stoi i tak już pozostanie do jego naturalnego rozpadu. Ani jedno drzewo z dziuplą czy gniazdem nie zostało wycięte według posiadanej przez nas wiedzy. Usunięcie drzew z dziuplami dopuszczalne jest w nielicznych sytuacjach, na przykład drzew zagrażających bezpieczeństwu ludzi w lesie, stojących przy szlaku turystycznym i posiadających zaburzoną statykę lub silne wypróchnienia - zaznacza Jan Piotrowski.

Czytelnicy podkreślają również, że glebochronna funkcja tego lasu związana jest bezpośrednio z retencyjnymi właściwościami ekosystemów leśnych, dzięki którym radykalnie ograniczony zostaje spływ powierzchniowy wód będący główną przyczyną wodnej erozji gleb. - Usunięcie drzewostanu powoduje erozję gleby oraz zwiększenie spływu powierzchniowego. Zwiększenie spływu powierzchniowego do koryta Srebrnego Potoku (pododdział 15-02-1-03-342-a jest częścią zlewni Srebrnego Potoku) przy dużym natężeniu opadu skutkować będzie zwiększonym wezbraniem powodującym powodzie przynoszące szkody materialne i społeczne dla naszego miasta - piszą w mailu do redakcji.

 

Plan Urządzenia Lasu

Jak podkreśla rzecznik Nadleśnictwa, las znajdujący się w pododdziale 342-a podczas sporządzania Planu Urządzania Lasu uzyskał kategorię ochronności związaną z ochroną gleby.

- Specjaliści z Biura Urządzania Lasu zaplanowali taki sposób pozyskania drewna, aby w jak największym stopniu zniwelować wpływ wykonywanych prac na erozję gleby, czy spływ powierzchniowy wód. Prace zostały tak wykonane, aby dać możliwość rozwoju młodemu pokoleniu lasu, przy okazji różnicując jego strukturę przestrzenną, zwiększając przy tym różnorodność przyrodniczą, jednocześnie zachowując strukturę gleby i niwelując do minimum jej uszkodzenia, a przez co zabezpieczając przed erozja czy też nadmiernym spływem wód. Ma temu służyć pojedyncze i rozsunięte w przestrzeni pozyskanie drzew oraz rozłożone w czasie na wiele lat kolejne nawroty cięć - wyjaśnia Jan Piotrowski.

daw

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama