Litwa blokuje tranzyt rosyjskich towarów. W odpowiedzi Kreml grozi NATO za "bezczelny wybryk Wilna"
Wilno zablokowało tranzyt rosyjskich towarów przez Kaliningrad. Decyzja spotkała się z oburzeniem wśród rosyjskich polityków. Andriej Klimow z komisji spraw zagranicznych Rady Federacji Rosyjskiej stwierdził, że to "bezpośrednia agresja przeciwko Rosji", a Zachód powinien spodziewać się "zastosowania właściwej samoobrony"
20 tys.
- Litewskie koleje powiadomiły o wstrzymaniu tranzytu towarów objętych sankcjami europejskimi od soboty, 18 czerwca
- Rosja potraktowała to działanie jako atak na suwerenność kraju. Obecnie sytuacja jest analizowana, ale Rosja zapowiada, że do działań odwetowych dojdzie w ciągu kilku dni
- Wcześniej Władimir Putin ostrzegł, że w przypadku zagrożenia suwerenności Rosji, jest gotowy użyć broni jądrowej
- Tekst publikujemy dzięki uprzejmości serwisu The Moscow Times. Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Na czarnej liście Litwy, która zablokowała tranzyt towarów, znalazło się wiele produktów, w tym ładunki budowlane, cement i metale. Andriej Klimow, zastępca przewodniczącego komisji spraw zagranicznych Rady Federacji, podkreślił, że takie "niedopuszczalne zachowanie Wilna zagraża całemu blokowi NATO".
Dalsza część tekstu znajduje się pod wideo
Dalszy ciąg materiału pod wideo
"Przystąpienie Litwy do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 2004 r. uwzględniało kwestię tranzytu kaliningradzkiego, którą precyzują zapisy w umowie między Rosją a Unią Europejską" – napisał Klimow na swoim kanale Telegram.
- Czytaj też: W kraju nie ma wolności słowa, ale Rosjanie mają swoje zdanie. Tak działa partyzancka socjologia
"Bezczelny wybryk Wilna"
"Unia Europejska, jeśli natychmiast nie skoryguje bezczelnego wybryku Wilna, sama poda w wątpliwość legalność wszystkich dokumentów dotyczących członkostwa Litwy w UE i rozwiąże problem tranzytu kaliningradzkiego, stworzony przez Litwę" – podkreślił senator.
Dodał, że NATO inicjuje rękami jednego ze swoich państw członkowskich "niedopuszczalną blokadę podmiotu Federacji Rosyjskiej".
"To ostatnie można ocenić jako bezpośrednią agresję przeciwko Rosji, dosłownie zmuszającą nas do pilnego zastosowania właściwej samoobrony" – stwierdził Klimow.
Andriej Kliszas, przewodniczący Komisji Ustawodawstwa Konstytucyjnego Rady Federacji, poszedł jeszcze dalej. "Próba ustanowienia przez Litwę faktycznej blokady obwodu kaliningradzkiego jest naruszeniem suwerenności Rosji w tym regionie" – napisał.
Zdaniem Kliszasa to zachowanie "może być podstawą do bardzo twardych i absolutnie legalnych działań ze strony Rosji".
Ostrzeżenie Putina
Senatorowie nie sprecyzowali jednak, w jaki sposób zamierza zareagować Rosja. Prezydent Rosji Władimir Putin, przemawiając w piątek na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Sankt Petersburgu, ostrzegł, że jest gotów użyć broni jądrowej, jeśli zagrożona zostanie suwerenność państwa.
Jednocześnie, jak zapewniał Putin, Moskwa nikomu nie zagraża nuklearnie. – Nie grozimy niczym – mówił. – Ale każdy powinien wiedzieć, czym dysponujemy i czego użyjemy, jeśli będzie to konieczne, do obrony naszej suwerenności – podkreślił.
- Czytaj też: Antyrządowe protesty w Rosji nabierają tempa. Gdy pojawi się ich lider, Rosję czeka rewolucja [KOMENTARZ]
Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow nazwał w poniedziałek decyzję Litwy "bezprecedensową". – To naruszenie wszystkich porozumień – powiedział, dodając, że Rosja podejmie działania odwetowe "w ciągu kilku dni, po dogłębnym przeanalizowaniu sytuacji".
Dziękujemy, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści.
(tom)
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.