Litwa powiedziała "stop". Blokuje część tranzytu do Obwodu Kaliningradzkiego
Litwa zablokowała tranzyt ok. połowy towarów, które drogą lądową transportowane do i z Kaliningradu — donosi Reuters.
Gubernator Obwodu Kaliningradzkiego poinformował, że rząd Litwy zdecydował o zablokowaniu możliwości transportu kolejowego przez jej terytorium znacznej liczby towarów objętych zachodnimi sankcjami, m.in. materiałów budowlanych, cementu i wyrobów stalowych.
Alichanow tłumaczy
Anton Alichanow, którego słowa przytacza Reuters, wyjaśnił, że tak blokada, która zaczęła obowiązywać o północy z piątku na sobotę, ograniczy dostawy ok. 40-50 proc. towarów, które trafiały koleją do Kaliningradu z Rosji.
Zobacz też: Problematyczny Kaliningrad. Niemcy wciąż ślą tam części do aut i solone ogórki
— Traktujemy ten ruch jako najpoważniejsze pogwałcenie prawa do swobodnego tranzytu z i do regionu Kaliningradu — powiedział Alichanow i dodał, że będzie domagał się zniesienia blokady. Reuters nie zdołał uzyskać komentarza ani ze strony litewskich kolei, ani MSZ Litwy.
Obwód Kaliningradzki odcięty
Obwód Kaliningradzki jest rosyjską eksklawą wciśniętą pomiędzy Polskę i Litwę a Morze Bałtyckie. Region nie ma ani kilometra lądowej granicy z pozostałą częścią Federacji Rosyjskiej. Po zablokowaniu tranzytu części materiałów przez Litwę jedyną drogą do ich dostarczenia pozostanie droga morska. Litwa swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich maszyn zamknęła jeszcze w lutym.
W portach ulokowanych w obwodzie stacjonuje Flota Bałtycka, a na lądzie znaczne siły konwencjonalne oraz pociski rakietowe Iskander zdolne do przenoszenia głowic nuklearnych.