Władimir Putin w Petersburgu: Nie mamy nic przeciwko wejściu Ukrainy do Unii Europejskiej

Władimir Putin powiedział, że Rosja "nie ma nic przeciwko" wstąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej. - Unia nie jest organizacją militarną, w przeciwieństwie do NATO - powiedział rosyjski przywódca.

Słowa, które przytacza agencja TASS, padły podczas Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu. - Unia Europejska nie jest organizacją militarną, blokiem militarno-politycznym, w przeciwieństwie do NATO, więc zawsze to mówiliśmy, nasze stanowisko jest zrozumiałe i konsekwentne: nie mamy nic przeciwko temu - powiedział Putin odnosząc się do ewentualnego wejścia Ukrainy do europejskiej wspólnoty.

Zobacz wideo "Czy gdybym podpalił się na Placu Czerwonym, to by coś dało?". Młodzi Rosjanie zdruzgotani polityką Putina

Władimir Putin o ew. wejściu Ukrainy do UE: To ich decyzja

Putin stwierdził w Petersburgu, że Moskwa była jedynie przeciwna "militarnemu rozwojowi" na terenie Ukrainy. - To zagraża naszemu bezpieczeństwu. Natomiast integracja ekonomiczna to jest ich wybór - powiedział. 

Wcześniej przyznanie Ukrainy statusu kraju kandydującego do UE komentował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. - Kreml obserwuje sytuację z ewentualnym przystąpieniem Ukrainy do UE, co ma związek ze wzmocnieniem komponentu obronnego Unii Europejskiej. Moskwa uważnie monitoruje tę sytuację - mówił.

Ukraina i Mołdawia ze statusem krajów kandydujących do UE

W piątek Komisja Europejska pozytywnie zaopiniowała przyznanie Ukrainie statusu kraju kandydującego do Unii.

Ukraina jeszcze przed wojną wyruszyła w drogę do Unii Europejskiej. Już od ośmiu lat stopniowo zbliża się do naszej Wspólnoty. Od 2016 roku mamy umowę stowarzyszeniową, a dzięki niej Ukraina wdrożyła już mniej więcej 70 proc. dorobku prawnego Unii, czyli zasad, standardów i norm - powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Nadanie Ukrainie statusu państwa kandydującego to pierwszy krok na drodze do członkostwa we Wspólnocie, ale w tej sprawie ostateczna decyzja należy do krajów członkowskich. Europejscy przywódcy mają o tym rozmawiać na szczycie w przyszłym tygodniu w Brukseli. Komisja zarekomendowała także status kraju kandydującego dla Mołdawii. Natomiast w przypadku Gruzji uznała, że na razie na to za wcześnie, bo najpierw konieczne są niezbędne reformy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.