155 nominacji i ani jednego Nobla. Kim był rekordzista nagrody?

Gdy napiszemy, że francuski naukowiec Gaston Ramon był aż 155 razy nominowany do Nagrody Nobla z dziedziny medycyny to naprawdę będzie trudno w to uwierzyć. Ale to fakt. Dziś jest badaczem, który zgromadził rekordową liczbę nominacji, ale nigdy nie został uhonorowany wyróżnieniem.  A powinien, gdyż jego praca w Instytucie Pasteura mogła uratować życie blisko 60 milionów ludzi.

595870325a41414242523878_1655196054aIMcC40a5xtEjPFRvBKoIs.jpg



Pomimo tych imponujących osiągnięć nazwisko Gaston Ramon pozostaje prawie zupełnie nieznane współczesnym. Ramon był synem piekarza, urodził się w 1886 roku w małym miasteczku Bellechaume pod Paryżem. W 1906 roku zapisał się do miejscowej szkoły weterynaryjnej, l'École Vétérinaire d'Alfort, położonej na przedmieściach Paryża. Była to jedna z czterech tego rodzaju szkół we Francji. Wybór Alfort przez Gastona był dobrze przemyślany i trafiony, ponieważ jej dyrektor, Henri Valee, miał powiązania z Instytutem Pasteura. Kontakty te dobrze przysłużyły się Ramonowi, który trafił do Instytutu Pasteura.


Gaston tuż przed I wojną światową otrzymał nadzór nad produkcją rosnącej liczby różnych antysurowic pochodzących od koni, w tym przeciwciał przeciwko błonicy i tężcowi. Gdy Francja zaangażowała się w działania zbrojne epidemie chorób eksplodowały.


Instytut Pasteura miał za zadanie sprostać stale rosnącemu zapotrzebowaniu na surowice odpornościowe. Oprócz zwykłej produkcji większej ilości materiałów Ramon musiał znaleźć sposób na konserwację leków. Po opuszczeniu instytutu surowice były bardzo podatne na skażenie bakteryjne, które, jak na ironię, żywiły się białkami zawartymi w antytoksynach jak źródłem pożywienia. Rozwiązaniem Ramona było pakowanie surowic w pojemniki z niewielką ilością formaliny. Gdy inni pracownicy Instytutu Pasteura rutynowo używali formaldehydu do sterylizacji szklanych probówek i kolb, a on uznał, że dodanie niewielkich ilości tego związku chemicznego do probówek z antytoksyną może również zahamować wzrost zanieczyszczeń.


W 1920 uzyskał zgodę na założenie małego laboratorium w Marnes, gdzie pracował przez dziesięć lat ani razu nie biorąc urlopu.  W 1923 udoskonalił szczepionkę przeciw błonicy, a dwa lata później szczepionkę przeciw tężcowi i pokazał, że obie można łączyć. 


Błonica była główną przyczyną śmiertelności niemowląt w Europie w XIX wieku. Ta poważna choroba bakteryjna dotykała do 30 000 osób rocznie we Francji i zabijała jedno na dwoje zarażonych dzieci. W czasie II wojny światowej epidemia błonicy w Europie spowodowała milion zachorowań oraz 50 000 zgonów. W Polsce w 1945 roku zgłoszono 21 705 zachorowań i 1464 zgony. W Polsce po wprowadzeniu systematycznych szczepień w ramach Programu Szczepień Ochronnych (PSO) liczba zachorowań uległa gwałtownemu zmniejszeniu, a od połowy lat 70. XX wieku rejestrowano już tylko pojedyncze zachorowania na błonicę i nie odnotowano zgonów.

A wracając do rekordowej liczby nominacji Ramona. Fundacja Noblowska utrzymuje w tajemnicy szczegóły dotyczące nominowanych przez co najmniej 50 lat, ale udostępnia większość starszych danych w swojej internetowej bazie danych. Redakcja "Nature" przeanalizowała publiczne archiwum w celu znalezienia najczęściej typowanych, ale nigdy nie nagrodzonych. Największą ilość miał właśnie Gaston Ramon, który otrzymał aż 155 nominacji do Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny w latach 1930-1953 (ostatni rok, za który Fundacja Noblowska udostępniła informacje o nominowanych do tej nagrody). Nigdy jednak nie zyskał przychylności noblowskich sędziów. Zmarł w roku 1963.