Są oficjalne dane dotyczące wojskowego wsparcia Niemiec dla Ukrainy

Kanclerz Olaf Scholz stwierdził niedawno, że nikt nie wspiera wojskowo Ukrainy na taką skalę jak Niemcy. Liczby mówią jednak coś innego.

Publikacja: 13.06.2022 22:48

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz

Foto: Clemens Bilan/ EPA Pool/dpa

Nieco ponad 350 milionów euro – taką wartość ma sprzęt wojskowy, którego przekazanie Ukrainie zatwierdził do tej pory niemiecki rząd. Tak wynika z danych przedstawionych przez niemieckie Ministerstwo Gospodarki.

W odpowiedzi na zapytanie, złożone przez posłankę partii Lewica Sevim Dagdelen, resort gospodarki poinformował, że od 24 lutego do 1 czerwca tego roku Berlin wydał zgodę na wywóz sprzętu wojennego za 219,8 miliona euro oraz innych artykułów wojskowych jak hełmy czy kamizelki kuloodporne za 85,2 miliona euro. Poza tym zezwolono na przekazanie sprzętu innej kategorii, nie sprecyzowano jakiej, za 45,1 miliona euro.

Czytaj więcej

Większość popiera wojnę. Tendencja w rosyjskim społeczeństwie jest wyraźna

W odpowiedzi ministerstwa napisano, że zaakceptowany do przekazania sprzęt to w większości materiały z zasobów niemieckiej armii. Mają one służyć „wsparciu Ukrainy w jej uprawnionej walce obronnej przeciwko łamiącej prawo międzynarodowe rosyjskiej wojnie napastniczej”.

Dla porównania, USA dostarczyły do tej pory, albo zapowiedziały przekazanie Ukrainie broni o wartości ok. 4,3 miliarda euro. Chodzi o ciężki sprzęt jak haubice czy wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet. Prezydent RP Andrzej Duda powiedział w poniedziałek, że Polska przekazała już Ukrainie sprzęt o wartości 1,6 mld euro.

W ubiegłym tygodniu kanclerz Niemiec Olaf Scholz stwierdził podczas wizyty na Litwie, że Niemcy są jednym z największych wojskowych wspomożycieli Ukrainy. - Nikt nie realizuje dostaw na taką skalę jak Niemcy - powiedział.

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: Unijny przekaz dla Kijowa

Dwa dni po wybuchu wojny w Ukrainie rząd kanclerza Olafa Scholza zerwał z dotychczasową praktyką niedostarczania broni do krajów zaangażowanych w konflikty zbrojne i zapowiedział wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Do tej pory dotarły tam już panzerfausty, przenośne zestawy przeciwlotnicze, miny przeciwpancerne i ponad 20 milionów sztuk amunicji. Obiecano też ciężki sprzęt, jak armatohaubice czy samobieżne działa przeciwlotnicze, ale nie dotarły one jeszcze na miejsce.

Kanclerz Olaf Scholz bronił się w poniedziałek przed krytyką, że niemieckie dostawy ciężkiej broni są zbyt powolne. Szef niemieckiego rządu stwierdził, że chodzi o bardzo nowoczesny i skomplikowany sprzęt, którego obsługi trzeba się najpierw nauczyć. - Chodzi o naprawdę ciężki sprzęt. Trzeba potrafić go obsługiwać, trzeba zostać przeszkolonym i to się obecnie dzieje w Niemczech - powiedział. Scholz zapewnił, że Niemcy dostarczą Ukrainie wszystko, co obiecali.

Nieco ponad 350 milionów euro – taką wartość ma sprzęt wojskowy, którego przekazanie Ukrainie zatwierdził do tej pory niemiecki rząd. Tak wynika z danych przedstawionych przez niemieckie Ministerstwo Gospodarki.

W odpowiedzi na zapytanie, złożone przez posłankę partii Lewica Sevim Dagdelen, resort gospodarki poinformował, że od 24 lutego do 1 czerwca tego roku Berlin wydał zgodę na wywóz sprzętu wojennego za 219,8 miliona euro oraz innych artykułów wojskowych jak hełmy czy kamizelki kuloodporne za 85,2 miliona euro. Poza tym zezwolono na przekazanie sprzętu innej kategorii, nie sprecyzowano jakiej, za 45,1 miliona euro.

Konflikty zbrojne
Rosyjskie wojska obok amerykańskich w wojskowej bazie w Nigrze
Konflikty zbrojne
Ukraińska poczta uczciła topienie rosyjskich okrętów znaczkiem
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 798
Konflikty zbrojne
Krwawy ślad wracających z wojny. Byli żołnierze zabijają w Rosji
Konflikty zbrojne
Marder i Leopard na „wystawie” w Moskwie. Kreml chwali się zdobyczami
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił