Kup subskrypcję
Zaloguj się

Reforma rządu Szydło do cofnięcia. Chce tego większość Polaków

79 proc. ankietowanych w najnowszym sondażu Kantar Public uważa, że należy jak najszybciej zmienić prawo, by ułatwić budowę farm wiatrowych, 70 proc. jest zdania, że większa produkcja energii z wiatru sprzyja uniezależnianiu się Polski od rosyjskich surowców.

Rząd zapowiada likwidację zasady 10H, blokującej budowę farm wiatrowych
Rząd zapowiada likwidację zasady 10H, blokującej budowę farm wiatrowych | Foto: Jacques Tanero / Shutterstock

49 proc. uczestników badania Kantar Public na pytanie, czy polskie prawo powinno zostać zmienione jak najszybciej, aby ułatwiać budowę wiatraków, odpowiedziało "zdecydowanie tak", "raczej tak" odpowiedziało 29 proc. Przeciwko takiemu krokowi opowiedziało się w sumie 11 proc. respondentów. Jak zauważa Kantar, największymi zwolennikami zmiany regulacji są mieszkańcy województwa podkarpackiego, gdzie odsetek odpowiedzi pozytywnych wyniósł 92 proc., a najmniejszymi — mieszkańcy województwa pomorskiego, gdzie jednak i tak stanowią większość — 63 proc.

Według 66 proc. respondentów zwiększenie produkcji energii wiatrowej w wiatrakach na lądzie powinno być priorytetem rządu w najbliższych miesiącach, przy czym 30 proc. ankietowanych uważa, że powinien to być zdecydowany priorytet. 35 proc. nie uważa, że powinien być to priorytet.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szef MAE: Europie grozi racjonowanie energii zimą

Według zapowiedzi m.in. ministra funduszy i rozwoju regionalnego rząd do końca czerwca powinien przyjąć projekt zmiany tzw. ustawy odległościowej z 2016 r., czyli rządu Beaty Szydło, pozwalający złagodzić zawartą w niej regułę 10H, czyli zakaz wznoszenia turbin wiatrowych w odległości mniejszej niż 10 wysokości turbiny od zabudowań i pewnych form ochrony przyrody. Zakaz działa w dwie strony, ponieważ zakazane jest również wznoszenia budynków mieszkalnych w odległości mniejszej niż 10H od istniejących turbin wiatrowych. 10H jest zdefiniowane jako 10-krotność całkowitej wysokości wiatraka do najwyższego punktu osiąganego przez obracające łopaty. Branża wiatrowa wskazuje tę regułę jako główną przeszkodę w budowie nowych farm.

71 proc. uczestników badania oceniło, że większa produkcja energii z wiatru pomoże uniezależnić Polskę od rosyjskich surowców energetycznych, z czego 30 proc. zdecydowanie tak uważa. Przeciwnego zdania było 22 proc. ankietowanych.

Zobacz także: Zawierucha na rynku węgla. Pięć najważniejszych rzeczy, które musisz wiedzieć

Jednocześnie 42 proc. respondentów uważa, że wzrost produkcji z wiatru nie będzie miało wpływu na wysokość ich rachunku za prąd. 29 proc. wskazało, że raczej obniży to rachunki, natomiast 11 proc. uważa, że raczej rachunki to podniesie.

Sondaż Kantar Public na zlecenie fundacji Avaaz przeprowadzony został w dniach 2-6 czerwca 2022 r. na próbie 1000 dorosłych mieszkańców Polski metodą CATI.