Wojna w Ukrainie. Rosyjskie samoloty przeprowadziły atak na Ukrainę z terytorium Białorusi

Rosyjskie samoloty przeprowadziły atak rakietowy na obwód żytomierski na Ukrainie z terytorium Białorusi. Poinformował o tym zastępca szefa Głównego Wydziału Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksij Hromow.

W nocy wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na Nowogród Wołyński w obwodzie żytomierskim. Zniszczony został piętrowy budynek. Na razie nie ma informacji o zabitych i rannych. Na miejscu pracują ukraińskie służby.

Generał Ołeksij Hromow wyjaśnił, że Białoruś daje Rosji możliwość wykorzystania swojego terytorium do ataku na Ukrainę. - W nocy w obwodzie żytomierskim doszło do uderzenia rakiety manewrującej. Był to pocisk X-59. Zaangażowane były dwa samoloty startujące z lotniska Baranowicze w okolicach Mozyrza w obwodzie homelskim z Republiki Białorusi - powiedział. Zaznaczył też, że na granicy białoruskiej nie powstają obecnie żadne taktyczne grupy uderzeniowe.

- Podczas wojny rosyjska armia wystrzeliła w Ukrainę ponad 2,6 tysiąca różnych pocisków, głównie w budynki cywilne - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski, cytowany przez agencję Ukrinform.

Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl

Wojna w Ukrainie. Niepokojące ruchy rosyjskiej armii w obwodzie zaporoskim

Jak wynika z informacji amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną, Rosjanie wzmocnili czołgami T-62 swoje pozycje w obwodzie zaporoskim. Chcą w ten sposób zwiększyć kontrolę nad kluczowymi trasami w obwodach zaporoskim i donieckim.

Według ISW w odpowiedzi na ataki ukraińskich wojsk rosyjska armia dokonała ataków rakietowych i prowadzi operacje zwiadowcze w obwodzie mikołajowskim. Zintensyfikowała również swoje ruchy w obwodzie chersońskim.

Wołodymyr Zełenski ostrzega przed globalnymi skutkami rosyjskiej agresji na Ukrainę

Wołodymyr Zełenski podczas wystąpienia w Paryżu ostrzegł, zebranych ministrów z państw Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, przed globalnymi skutkami rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Przemawiając zdalnie, prezydent Ukrainy podkreślił, że blokada morska i uniemożliwienie eksportu ukraińskiego zboża, mogą doprowadzić do głodu nawet miliard ludzi na całym świecie.

Zobacz wideo Chiny wyciągają wnioski z wojny w Ukrainie? Dr Przychodniak: Nie

Wołodymyr Zełenski powiedział również, że intensywne walki w Donbasie, regionie kiedyś mocno uprzemysłowionym, zagrażają środowisku i dostępowi do wody pitnej w regionie. Przypomniał, że dawniej prowadzono tam intensywne wydobycie, istniały zakłady metalurgiczne i chemiczne.

- Jakiekolwiek walki w takim rejonie, a tym bardziej z zastosowaniem takiej broni, jaką wykorzystuje Rosja, stwarzają niebezpieczeństwo skażenia wód gruntowych i podziemnych rzek, a więc i basenu Morza Azowskiego i Morza Czarnego. Wyobraźcie sobie starty, które poniosłaby Europa i świat - powiedział.

Prezydent Ukrainy dodał, że Moskwa wywołała również kryzys energetyczny w Europie, a rosyjskie działania wojenne mogą doprowadzić do katastrofy jądrowej. Wezwał do utrzymania i zacieśniania sankcji oraz podkreślił, że Rosja nie może pozostać bezkarna.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.