REKLAMA

"Bilet za 9 euro". Chaos na niemieckich dworcach kolejowych

2022-06-06 14:54
publikacja
2022-06-06 14:54

Fala podróży w Zielone Świątki i bilet za 9 euro doprowadziły do przepełnienia pociągów, tłumów na peronach i opóźnień w całym kraju. W Berlinie i Brandenburgii podróżni mówili o "pękających w szwach pociągach", zwłaszcza w kierunku Morza Bałtyckiego. W poniedziałek spodziewane są powroty - pisze gazeta "Tagesspiegel".

"Bilet za 9 euro". Chaos na niemieckich dworcach kolejowych
"Bilet za 9 euro". Chaos na niemieckich dworcach kolejowych
fot. THILO SCHMUELGEN / / Reuters

W sobotę rano na Dworcu Głównym w Berlinie był gęsty tłum. Ponieważ pociąg regionalny linii RE5 do Rostocku był przepełniony, osoby z rowerami nie mogły do niego wsiąść. Na stacji Gesundbrunnen podróżni również zgłaszali całkowicie przepełnione pociągi i chaotyczną sytuację - informuje dziennik.

Tam, jak poinformował rzecznik komendy głównej policji federalnej w Berlinie, funkcjonariusze policji już w piątek udzielili pomocy pracownikom kolei. Pociągi do Stralsundu i Rostocku były przepełnione, a pasażerowie zostali poproszeni o wysiadanie.

"Jesteśmy w ciągłej wymianie informacji z pracownikami kolei, aby w razie potrzeby wesprzeć ich działania" - powiedział rzecznik, cytowany przez "Tagesspiegel".

"Z powodu wyjątkowo dużego natężenia ruchu pasażerskiego transport i przewóz rowerów nie jest możliwy" - poinformowały koleje Deutsche Bahn.

Jak podał dziennik "Berliner Morgenpost", pierwszy pociąg w kierunku Rostocku musiał w sobotę rano przymusowo zatrzymać się w Kratzeburgu w Meklemburgii-Pomorzu Przednim z powodu awarii drzwi. Pociąg był przepełniony, a personel nie miał dostępu do szafek sterowniczych. Również w tym przypadku wezwano policję federalną.

Również w innych regionach Niemiec sytuacja na kolei była trudna, m.in. Hamburgu i Bremie oraz Badenii-Wirtembergii.

Stowarzyszenie pasażerów Pro Bahn wyraziło krytyczne opinie po pierwszym "teście wytrzymałościowym" biletu 9-Euro-Ticket, który odbył się w weekend Zielonych Świątek. "W godzinach szczytu popyt na głównych trasach był tak duży, że pociągi nie mogły odjechać" - powiedział w poniedziałek agencji dpa Karl-Peter Naumann ze stowarzyszenia pasażerów Pro Bahn. "Nie wszystko, co jest dobrze pomyślane, jest też dobrze zrobione" - podkreślił Naumann. "To działa tylko wtedy, gdy są dostępne moce".

W świąteczny poniedziałek koleje znów spodziewają się wzmożonego ruchu ze względu na pierwsze kursy powrotne. Kolej zaleca pasażerom, aby tuż przed rozpoczęciem podróży zasięgnęli informacji w lokalnych organizacjach transportowych lub za pośrednictwem systemu DB Navigator.

Posiadacze biletu za 9 euro mogą podróżować wszystkimi autobusami, tramwajami, pociągami metra, pociągami podmiejskich oraz pociągami komunikacji lokalnej i regionalnej w całych Niemczech - niezależnie od tego, czy są one obsługiwane przez Deutsche Bahn czy innych operatorów. Bilet jest ważny tylko w drugiej klasie. Jak informuje "Tagesspiegel" w samym Berlinie sprzedano do soboty 930 tys. biletów za 9 euro.

Z Berlina Berenika Lemańczyk 

Źródło:PAP
Tematy
Oferta na Wygodny Kredyt Gotówkowy od Santander Bank Polska | RRSO 11,22%

Oferta na Wygodny Kredyt Gotówkowy od Santander Bank Polska | RRSO 11,22%

Komentarze (11)

dodaj komentarz
marok
To efekt niemieckich "tanich" paliw.
Co na to Tusk , czy pójdzie na niemiecką stację paliwową i opowie swoim niemieckim PObratymcom o drogich podróżach samochodem?
polonu
opony poprzebijane demolka .
polonu
tylko że w te auta bogatych polecą kamienie , chyba że polnymi drogami pojadą .
franek_bez_franka2
Powolne gotowanie żaby.
Sprawdzają skuteczność transportu państwowego.
Na samochody elektryczne będzie stać tylko bogatych (brak surowców do ogniw).
Dla pospólstwa zatłoczony transport państwowy.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
prawda_ odpowiada (usunięty)
Wolnosc slowa. A hamski jest dla Ciebie, dla innych nie.
samsza
Tłoczą się w pociągach, ale nie ma ich w spalinowych samochodach, autobusach...
karbinadel
Spokojnie, znad morza do Berlina rowerem zajmie góra trzy dni
dasbot
Wskakiwanie przez okna, aby zająć miejscówkę (np. przy powrotach z sylwestra z Zakopanego), stanie na jednej nodze na korytarzu, przerzucanie "ciał obcych" gołymi rękoma ponad głowami, bo do toalety się dostać nie było innego sposobu, etc. Tak się podróżowało kiedyś PKP. Było ciasno, ale głośno i ciekawie......"te Wskakiwanie przez okna, aby zająć miejscówkę (np. przy powrotach z sylwestra z Zakopanego), stanie na jednej nodze na korytarzu, przerzucanie "ciał obcych" gołymi rękoma ponad głowami, bo do toalety się dostać nie było innego sposobu, etc. Tak się podróżowało kiedyś PKP. Było ciasno, ale głośno i ciekawie......"te czasy już nigdy nie powrócą, nie!"......tylko pozazdrościć Niemiaszkom i ich politykom. Po następnej zimie zostaną im same rowery, bo promocji biletów za 9 EUR już nie będzie......Strzelanka na Ukrainie pod egidą Jankesów doprowadzi do zapaści ekonomicznej całej Europy......

Powiązane: Podróże

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki