Kup subskrypcję
Zaloguj się

Wejdą na działkę bez twojej zgody. Rząd szykuje zmiany w prawie

Zgoda właściciela działki nie będzie już potrzebna, by zarządca drogi wszedł na jej teren, jeśli projektowane obecnie przepisy wejdą w życie. Do takiego działania wystarczająca będzie zgoda wojewody lub starosty.

Zarządca drogi będzie mógł wystąpić o wydanie zezwolenia na wejście na teren działki do wojewody lub starosty
Zarządca drogi będzie mógł wystąpić o wydanie zezwolenia na wejście na teren działki do wojewody lub starosty | Foto: Patryk Kosmider / Shutterstock

O przepisach, które mają m.in. przyspieszyć budowę dróg, kolei czy inwestycji przeciwpowodziowych, pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Jak czytamy, zniknąć ma m.in. obowiązek zawieszania postępowania w sprawie wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej w razie śmierci strony lub jednej ze stron, w razie śmierci przedstawiciela ustawowego strony oraz w razie utraty przez stronę bądź przez jej ustawowego przedstawiciela zdolności do czynności prawnych.

Zobacz także: Państwo sprawdzi, co oglądamy w telewizji? "Element inwigilacji"

W uzasadnieniu projektu można przeczytać, że taka odgórna blokada "niepotrzebnie wydłuża postępowanie". Więcej kontrowersji może wzbudzić przepis, dotyczący zgody na wejście na teren nieruchomości.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo

"Zgodnie z projektowanym art. 21b zarządca będzie mógł wystąpić o wydanie zezwolenia do wojewody (w przypadku dróg krajowych i wojewódzkich) albo starosty (w przypadku dróg powiatowych i gminnych), jeśli nie uzyska zgody od właściciela lub użytkownika wieczystego w ciągu 30 dni od otrzymania przez niego wystąpienia w tej sprawie. Zarządca będzie mógł się zwrócić bezpośrednio do organów, jeśli inwestycja będzie realizowana na nieruchomości o nieuregulowanym stanie prawnym lub w przypadku braku w katastrze nieruchomości danych pozwalających na ustalenie właściciela bądź użytkownika wieczystego. Decyzja będzie wydawana w ciągu 30 dni na czas określony, nie dłuższy niż trzy lata" – czytamy w "DGP".

Zobacz także: Majątki Polaków też będzie można zamrażać. To skutek "wrzutki" PiS do ważnej ustawy

Co ważne, zarządca drogi po zakończeniu prac będzie musiał odtworzyć stan, który zastał, wkraczając na działkę. Jeśli nie będzie to możliwe, właścicielowi terenu należeć się będzie odszkodowanie.

Więcej na ten temat przeczytasz w "Dzienniku Gazecie Prawnej".