Auto wjechało w 14 kolarzy. Drogowa masakra pod Piasecznem

i

Autor: WAWA HOT NEWS24 Wjechał w 14 kolarzy i uciekł! Rowerowa masakra pod Piasecznem

Rowerowa masakra pod Piasecznem. Wjechał w 14 kolarzy i uciekł!

2022-05-18 20:50

Drogowa masakra w miejscowości Przypki w gminie Tarczyn. Srebrna osobówka wjechała tam w grupę czternastu kolarzy. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia i trwa na niego wielka obława. Do wypadku zadysponowano kilka jednostek pogotowia i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jeden z rowerzystów był w stanie krytycznym i przez godzinę trwała walka o jego życie. Mężczyzna niestety zmarł.

W okolicy skrzyżowania ulic Sosnowej i Nadarzyńskiej, w miejscowości Przypki (pow. Piaseczyński) rowery latały po ulicy niczym kręgle. Kierowca srebrnej osobówki wjechał tam w jadącą grupę czternastu kolarzy. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 19.50. Kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę rowerzystów i uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowanych zostało czterech kolarzy. U trzech stwierdzono złamania kończyn górnych i dolnych. Jeden jest bez funkcji życiowych. Zespół pogotowia przeprowadza czynności ratownicze – przekazał „Super Expressowi” mł. Bryg. Łukasz Darmofalski, oficer prasowy z komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie.

Na miejscu wypadku są dwie jednostki pogotowia ratunkowego, policja i aż dziewięć zastępów straży pożarnej. Występują tam utrudnienia w ruchu. Mundurowi prowadzą szeroko zakrojone poszukiwania sprawcy wypadku.

Zobacz przerażające zdjęcia zrobione przez naszych fotoreporterów na miejscu zdarzenia:

Aktualizacja

Obecny na miejscu zdarzenia reporter "Super Expressu" przekazał około godziny 20:50 druzgocącą informację. Przez około godzinę trwała walka o życie jednego z kolarzy. - Najbardziej poszkodowany mężczyzna niestety zmarł. Lekarz pogotowia stwierdził zgon - powiedział reporter "SE". 

Według nieoficjalnych informacji, sprawca wypadku kilkaset metrów wcześniej potrącił strażaka, który zabezpieczał zdarzenie, do którego doszło kilka godzin wcześniej. Tuż po tym wjechał przodem swojego pojazdu w grupę kolarzy i uciekł w kierunku pobliskich lasów. Na miejscu pracuje prokurator. 

Nowe przejścia na Rondzie Dmowskiego. Warszawiacy oceniają nowe pasy
Sonda
Brałeś kiedyś udział w wypadku drogowym?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki