Obserwuj w Google News

Rosyjski YouTube zhakowany. "Nie da się go odzyskać"

Maciej Walasek
2 min. czytania
10.05.2022 11:18
Zareaguj Reakcja

RuTube, czyli rosyjska wersja YouTube'a została zhakowana w Dniu Zwycięstwa 9 maja. Jak dowiedział się portal "The Village", atak hakerski był tak poważny, że strona jest "nie do odzyskania".

Rutube zhakowany
fot. rutube.ru/screen

W poniedziałek 9 maja Rosjanie świętowali Dzień Zwycięstwa. Podczas defilady w Moskwie wszyscy spodziewali się, że Władimir Putin wypowie wojnę Ukrainie, ale dyktator z Kremla wystosował krótkie przemówienie, nie odnosząc się do inwazji na naszego wschodniego sąsiada, ale wspomniał jedynie o działaniach w Donbasie. Już w tamtym czasie doszło do awarii serwisu RuTube, który jest rosyjskim odpowiednikiem platformy YouTube.

Około 7 rano firma przekazała, że "trwają prace nad przywróceniem dostępu do usługi". Mimo usilnych starań jak dotąd nie udało się przywrócić portalu. Tego samego dnia wieczorem ogłoszono, że był to "największy w historii" cyberatak, który "był drogi, rzetelnie przygotowany i zaplanowany".

Redakcja poleca

RuTube zhakowany. "Strona jest nie do odzyskania"

We wtorek RuTube wciąż nie jest dostępne dla internautów. Jeden z pracowników portalu, chcący zachować anonimowość udzielił wywiadu dla "The Village". W rozmowie zdradził, że przez atak hakerów kod strony "został całkowicie usunięty", a portal jest "niemożliwy do odzyskania". W dalszej części tłumaczył, że w takiej sytuacji dostarczone zostaną kopie zapasowe, ale obecnie portal nie wie, czy hakerzy wciąż mają dostęp do systemu. Uważa, że w wyniku zhakowania RuTube, nie ucierpiały treści wideo.

Po tej informacji na Telegramie RuTube pojawił się post, w którym zaprzeczono o utracie kodu źródłowego.

"Informacje dotyczące utraty kodu źródłowego serwisu nie są prawdziwe. Stanęliśmy w obliczu najpotężniejszego cyberataku w historii RuTube. Ważne jest, aby zrozumieć, że hosting wideo to petabajty danych archiwalnych i setki serwerów. Odzyskiwanie potrwa dłużej niż pierwotnie przewidywali inżynierowie. Jednak ponure prognozy nie mają nic wspólnego z obecnym stanem rzeczy: dostępny jest kod źródłowy, biblioteka nienaruszona. Obecnie trwa proces przywracania segmentów systemu plików zdalnych środowisk i baz danych na części serwerów" - czytamy.

NA ŻYWO: WOJNA W UKRAINIE

RadioZET.pl