Kup subskrypcję
Zaloguj się

Polski Ład. Ministerstwo Finansów mówi inaczej o PIT-2 niż przepisy

Przepis mówi jednoznacznie: pracownik składa oświadczenie PIT-2 „przed pierwszą wypłatą wynagrodzenia w roku podatkowym”. Ministerstwo Finansów uważa, że jest inaczej — pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.

Stanowisko resortu finansów jest więc korzystne dla podatników.
Stanowisko resortu finansów jest więc korzystne dla podatników. | Foto: Bartlomiej Magierowski / East News

PIT-2 to oświadczenie, które składa pracownik, gdy chce, aby pracodawca uwzględniał mu w zaliczkach na PIT kwotę zmniejszającą podatek. W tym roku wynosi ona 425 zł miesięcznie. Jeżeli pracownik nie złoży takiego formularza, to pracodawca musi pobrać wyższą zaliczkę na PIT, więc pracownik dostanie mniejszą wypłatę, a kwotę wolną będzie mógł odzyskać dopiero po zakończeniu roku (o ile nie potrącił jej inny zakład pracy) — czytamy w "DGP".

Artykuł 32 ust. 3 ustawy o PIT stanowi jednoznacznie, że płatnik zmniejsza zaliczkę na PIT o kwotę stanowiącą 1/12 kwoty zmniejszającej podatek, „jeżeli pracownik przed pierwszą wypłatą wynagrodzenia w roku podatkowym złoży zakładowi pracy oświadczenie według ustalonego wzoru”.

"DGP" zwraca uwagę, że w opublikowanym na stronie podatki.gov.pl przewodniku ministerstwo wyjaśniło to natomiast tak: „Zasadniczo PIT-2 składa się raz, zaraz po podjęciu pracy u danego pracodawcy, tj. przed pierwszą wypłatą wynagrodzenia. Nie ma jednak przeszkód (przepisy tego nie wykluczają), aby pracodawca przyjął i stosował to oświadczenie w dowolnym momencie roku”.

Ekspert: niedopuszczalne modyfikowanie prawa podatkowego

Stanowisko MF jest więc korzystne dla podatników. Wynika z niego, że podatnik może złożyć oświadczenie PIT-2 w dowolnym momencie i płatnik musi je uwzględnić.

To kolejny przykład niedopuszczalnego modyfikowania prawa podatkowego. Jest to nieakceptowalne, nawet jeżeli działania ministerstwa są w tym zakresie korzystne dla podatników — komentuje w rozmowie z "DGP" Radosław Kowalski, doradca podatkowy prowadzący własną kancelarię. Jego zdaniem, jeżeli faktycznie podatnicy mieliby zyskać prawo do składania PIT-2 w dowolnym momencie roku, to konieczna jest zmiana przepisów.