39 chińskich samolotów wojskowych naruszyło w niedzielę strefę identyfikacji obrony powietrznej (ADIZ) Tajwanu - poinformowało tajwańskie ministerstwo obrony.

Wśród 39 samolotów chińskiej armii znalazły się 34 myśliwce, cztery samolot walki radioelektronicznej oraz jeden bombowiec. W reakcji na naruszenie ADIZ z tajwańskiego lotniska poderwały się samoloty wojskowe armii tego kraju.

W listopadzie 2021 roku armia chińska niemal codziennie wysyłała samoloty lub małe grupy samolotów do tajwańskiej ADIZ. Niedzielne naruszenie strefy jest najnowszym epizodem konfliktu pomiędzy Chinami i Tajwanem.

Władze w Pekinie dążą do przejęcia kontroli nad Tajwanem i nie wykluczają użycia w tym celu siły, jeśli uznają to za konieczne. Według Komunistycznej Partii Chin (KPCh) zjednoczenie z Tajwanem jest warunkiem koniecznym do realizacji wizji "wielkiego odrodzenia narodu chińskiego", lansowanej przez przywódcę ChRL Xi Jinpinga.

Kwestia tajwańska jest jednym z głównych punktów zapalnych w coraz bardziej napiętych stosunkach Chin z USA. Waszyngton, podobnie jak większość stolic, nie utrzymuje formalnych relacji dyplomatycznych z Tajpej, ale amerykańskie prawo zobowiązuje go do pomagania Tajwanowi w samoobronie w przypadku ataku.

Chiny w ostatnim czasie rozbudowują armię. Liczebność piechoty morskiej ma być zwiększona z 20 tysięcy do 100 tysięcy. Część ma stacjonować w bazach chińskiej marynarki wojennej w Pakistanie i Dżibuti. Zwiększona ma być również liczba pilotów wojskowych oraz personelu wojsk rakietowych.

Szef tajwańskiej dyplomacji Joseph Wu na początku października mówił nawet, że jego kraj szykuje się do wojny. Jesteśmy gotowi się bronić - podkreślał. Chiny oskarżają władze w Tajpej o "zmowę" z Waszyngtonem. Stany Zjednoczone są główną siła wspierającą Tajwan i dostarczają mu broń, co powoduje irytację Pekinu.