Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agnieszka Zielińska
Agnieszka Zielińska
|

Polski Ład uderza w firmy. Składkę zdrowotną zapłacą nawet od zeszłorocznego towaru

449
Podziel się:

Przedsiębiorcy, którzy mają w swoich magazynach towar z ubiegłego roku, stoją przed poważnym problemem. Jeśli go sprzedadzą, w tym roku zapłacą gigantyczną składkę zdrowotną, która w wielu przypadkach może być wyższa niż ich marża, można więc z przymrużeniem oka powiedzieć, że nawet czajnik płaci składkę zdrowotną. Nieprzyjemna niespodzianka może czekać także przedsiębiorców, którzy zdecydują się sprzedać firmowy samochód lub nieruchomość.

Polski Ład uderza w firmy. Składkę zdrowotną zapłacą nawet od zeszłorocznego towaru
Polski Ład wywołuje sprzeciw ekspertów. Obawiają się, że poprawki mogą być niezgodne z prawem (East News, Dariusz Bloch, Polska Press)

Polski Ład spędza sen z powiek księgowych i podatkowych ekspertów. Przepisy są tak niejasne, że nikt do końca nie wie, jak je interpretować. Dotyczy to zwłaszcza nowych zasad rozliczania składki zdrowotnej. W takiej sytuacji znalazł się m.in. nasz czytelnik, który jest małym producentem AGD.

- Polski Ład to rabunek moich oszczędności. Większość miałem zainwestowane w firmę, a konkretnie w towar na magazynie. Polski Ład potraktował cały magazyn, jaki mi został w starym roku, jako zysk, od którego mam zapłacić od około 5 do 9 proc. Podatek ten zapłacę, nawet jeśli sprzedam ten towar ze stratą. Czuję się okradany w majestacie prawa. Mam ochotę zamknąć firmę - skarży się.
Nowe przepisy Polskiego Ładu uderzają jednak m.in. w producentów i handlowców, bo ustawodawca nie uwzględnił tzw. różnic remanentowych, a tymczasem wielu handlowcom wraz z końcem grudnia ubiegłego roku został towar w magazynach - wyjaśnia Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting.

Jego zdaniem w tej sytuacji producenci i handlowcy mają problemy, bo na potrzeby wyliczenia składki nie mogą wykazać kosztu nabycia towarów.

Dodajmy, że remanent to inaczej inwentaryzacja, która umożliwia ustalenie kwoty faktycznego dochodu w zeznaniu rocznym. Każdy przedsiębiorca, który prowadzi księgę przychodów i rozchodów, zobowiązany jest ją zrobić pod koniec każdego roku.

Opinie Ministerstwa Finansów i ZUS negatywne dla firm

Okazuje się, że przedmiotem inwentaryzacji mogą być nie tylko towary, ale także produkcja. - To oznacza, że jeśli przedsiębiorca jest producentem, kupił materiały lub np. posiada półprodukty, to na koniec grudnia, zgodnie z zapisami Polskiego Ładu, ich sprzedaż w 2022 r. spowoduje zapłatę składki zdrowotnej od przychodu ze sprzedaży, gdyż jej podstawy nie będzie można pomniejszyć o koszt nabycia takich towarów lub materiałów zakupionych - a nie sprzedanych - do dnia 31 grudnia 2021 r. W efekcie wielu przedsiębiorców będzie musiało odprowadzić ogromną składkę - twierdzi Cezary Szymaś.

Jego zdaniem powodem tej sytuacji jest m.in. fakt, że twórcy Polskiego Ładu w ogóle nie wzięli pod uwagę, że powinien się on odnosić do kosztów poniesionych przez przedsiębiorców przed 1 stycznia, czyli przed wejściem w życie nowych przepisów.

Dariusz Gałązka, partner, pełnomocnik spółki, biegły rewident w Grant Thornton, przyznaje, że problem dotyczy głównie przedsiębiorców prowadzących podatkową księgę przychodów i rozchodów.

- Z ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych wynika, że w rocznej podstawie wymiaru składki zdrowotnej w 2022 r. nie uwzględnia się wartości towarów sprzedanych po styczniu 2022 r., które na koniec 2021 r. stanowiły zapas - tłumaczy.

Według niego na ten problem zwracało uwagę wielu przedsiębiorców od momentu opublikowania przepisów wprowadzających zmiany w zakresie składki zdrowotnej. - Niestety odpowiedzi Ministerstwa Finansów i opinie ZUS na razie nie są pozytywne dla przedsiębiorców. Pojawia się też pytanie, jaki cel przyświecał autorom tych zmian - zastanawia się ekspert Grant Thornton. Jego zdaniem warto więc zastanowić się nad wydaniem w tej sprawie interpretacji korzystnej dla przedsiębiorców.

Interpretacje nie naprawią Polskiego Ładu

Cezary Szymaś uważa jednak, że interpretacje nie zlikwidują problemu. Jego zdaniem przepisy zostały niewłaściwie skonstruowane, dlatego konieczna jest ich pilna zmiana.

W dodatku według niego problem jest dużo szerszy i dotyczy nie tylko towarów, wyrobów gotowych i produkcji, ale także firmowego majątku, np. samochodów i nieruchomości.

- Jeżeli na przykład w latach poprzednich kupiliśmy auto za kwotę 100 tys. zł, amortyzowaliśmy je co miesiąc do końca grudnia 2021 r., a w 2022 r. zdecydujemy się je sprzedać za połowę tej kwoty, czyli za 50 tys. zł, to zgodnie z Polskim Ładem od tej kwoty musimy zapłacić 9 proc. daniny (lub 4,9 proc. w przypadku podatku liniowego) - wylicza.

Dodaje, że w Polskim Ładzie wyraźnie brakuje przepisu, który uwzględniałby np. koszty zakupu samochodu i towarów do wysokości uzyskanych przychodów poniesionych do końca grudnia 2021 r., w przypadku ich sprzedaży po 1 stycznia 2022 r. Jego zdaniem, aby to zmienić, wystarczyłoby dodać jedno zdanie do obowiązującego przepisu lub wprowadzić rozwiązania przejściowe.

Zobacz także: Polski Ład w ogniu krytyki. Poseł PiS: Niestety wkradły się tam błędy

Okazuje się, że podobny problem dotyczy także majątku firmy, który nie podlega amortyzacji. - Na przykład, jeśli kupiłem laptopa za kwotę 5 tys. zł plus VAT. Zrobiłem to rok, dwa lata temu i sprzedam go w 2022 r. za połowę ceny zakupu, wówczas kwota uzyskana ze sprzedaży w 2022 r. będzie moim przychodem, od którego będę musiał zapłacić składkę zdrowotną. Tymczasem kwotę zakupu laptopa zaliczyłem w poprzednich latach w koszty - wyjaśnia ekspert ASCS-Consulting.

Dodaje, że w efekcie i tak będziemy musieli zapłacić daninę od uzyskanego przychodu, niezależnie od tego, jaką kwotę wydamy na zakup sprzętu do końca grudnia 2021 r.

Cezary Szymaś twierdzi także, że dotyczy to również majątku trwałego. Na przykład, jeśli 20 lat temu kupiliśmy pawilon handlowy o wartości blisko 2 mln zł, a w 2022 roku zechcemy go sprzedać po koszcie jego nabycia, czyli w efekcie nic nie zarobimy, to i tak zapłacimy 9 proc. składki zdrowotnej (lub 4,9 proc. przy podatku liniowym) od tej kwoty.

- Przepisy zawarte w Polskim Ładzie są tak złe, że raczej nie da się ich "naprawić" interpretacjami. Ostrzegaliśmy, że reforma podatkowa jest nieprzygotowana, było za mało czasu na konsultacje, a niektóre przepisy są w ogóle niezrozumiałe. Jednak nie słuchano naszych uwag. No i w efekcie mamy, co mamy - komentuje Michał Borowski, ekspert BCC ds. podatków.

Jego zdaniem ewentualne interpretacje Polskiego Ładu nic nie dadzą. - Efekt będzie taki, że pojawi się wiele poprawek niezgodnych z obowiązującymi przepisami. Dużo lepszym wyjściem byłoby cofnięcie tej reformy lub odroczenie jej o rok, aby był czas na jej ocenę - podsumowuje ekspert BCC.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(449)
wdajhhy
2 lata temu
Mam do zapłacenia 30000 składki więc w przyszłym miesiącu zwalniam 6 pracowników i tak dalej do upadku.
Grzegorz
2 lata temu
Państwo uwłaszczyło się po prostu na 4,9% każdej firmy przy własnej działalności gospodarczej. Przykład Przedsiębiorca przez 30lat rozwijał firmę dziś ze względu na stan zdrowia ją chce sprzedać. Od transakcji sprzedaży zapłaci 4,9 % składki zdrowotnej
Nick
2 lata temu
Poczytajcie sobie o nowej uldze która ukryli przed swoimi wiernymi wyborcami 'pałacyk plus'
żaba powoli g...
2 lata temu
Darmowa według konstytucji opieka zdrowotna jest darmowa tylko wówczas jak za nią zapłacisz i to w dodatku w grabieżczy sposób. Majątek w firmach to często dorobek wielu lat. Za ten dochód już został opłacony podatek dochodowy - po każdym remamencie na koniec roku. Teraz nagle od wszystkich tych dochodów z lat ubiegłych trzeba zapłacić dodatkowy podatek zdrowotny. Najbardziej jednak będzie mnie boleć, że to po to, żeby dać te pieniądze medykom, którzy serwują nam teleporady i kije do stukania w parapet.
teel
2 lata temu
Zamiast biadolić trzeba wyjść na ulice i protestować. Nauczycielom zabrali 400 w styczniu, to uchwalili przepisy obowiązujące wstecz. Przedsiębiorców na JDG rąbią z całego majątku na 5% i nic, żadnych protestów.
...
Następna strona