Lubelska pizzeria zamyka się przez Polski Ład. "Policzyliśmy i to nie ma sensu"

Pizzeria Viva La Pizza zamyka swoją działalność. Właściciele lokalu poinformowali o tym w mediach społecznościowych. Powodem są "horrendalne podwyżki" cen energii i obciążenia, jakie na przedsiębiorców nakłada Polski Ład.— Gastro padnie — przewiduje lubelski przedsiębiorca.

Viva La Pizza to lokal znajdujący się w centrum Lublina przy Krakowskim PrzedmieściuSebastian Białach / Onet
Viva La Pizza to lokal znajdujący się w centrum Lublina przy Krakowskim Przedmieściu

"Kochani! W związku z horrendalnymi podwyżkami nośników energii i obciążeniami, jakie na nas przedsiębiorców nakłada tzw. Polski Ład restauracja po siedmiu latach kończy swoją działalność" — taki wpis pojawił się w sobotę na Facebooku lubelskiej pizzeria Viva La Pizza.

Facebook - Viva La PizzaFacebook/Viva La Pizza
Facebook - Viva La Pizza

To lokal znajdujący się w centrum Lublina przy Krakowskim Przedmieściu. W ostatnich latach cieszył się niesłabnącą popularnością wśród klientów.

reklama

Właściciel pizzerii: gastro padnie

Pod postem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. Część z nich zamieścili klienci, którzy byli zasmuceni komunikatem o zamknięciu lokalu. Właściciel pizzerii szybko zablokował dodawanie kolejnych wpisów, ponieważ część z nich była mocno krytyczna. Po kilku godzinach post został usunięty.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przedsiębiorca nie chce rozmawiać z mediami. Przyznaje, że po zamieszczeniu komunikatu w mediach społecznościowych zaczął się hejt. Zapytaliśmy go o powód zamknięcia restauracji. Przyznaje, że po wprowadzeniu Polskiego Ładu dalsza działalność nie będzie opłacalna. — Policzyliśmy i to nie ma sensu. Gastro padnie — ucina Gabriel Zgórski.

Gigantyczne podwyżki

W najbliższej przyszłości takich komunikatów może być więcej. Kilka dni temu Piekarnia Kuźmiuk poinformowała w mediach społecznościowych o drastycznej podwyżce ceny gazu. "Nowa taryfa na gaz. Podwyżka dla nas 887 proc. Prosimy nie pytać nas w najbliższym czasie, dlaczego pieczywo zdrożało. Co dalej? Myślimy" — czytamy na profilu Piekarni Kuźmiuk na Facebooku.

— Nie dostaliśmy jeszcze rachunku. Sami zadzwoniliśmy do PGNiG, ponieważ stan napięcia nerwowego, który nam towarzyszył od kilku dni, był nie do zniesienia. Zewsząd docierały do nas informacje o podwyżkach w innych firmach. A i tak działamy już na krawędzi opłacalności — mówiła w rozmowie z Onetem Katarzyna Goławska, współwłaścicielka Piekarni Kuźmiuk.

Od swojego opiekuna klienta VIP dowiedziała się, że stawka za jednostkę gazu wzrosła z 8 gr do 79 gr. Właścicielka piekarni nie wie, co będzie dalej. — Zamierzamy tak skalkulować ceny, aby nasi klienci mogli dalej kupować nasze wyroby. Jeszcze niedawno myślałam, że jest przed nami przyszłość. Teraz wydaje mi się, że jej nie ma — dodaje Goławska.

Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Sebastian Białach

Źródło: Onet
Data utworzenia: 9 stycznia 2022, 12:00
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.