Drożyzna nie tylko w Polsce. Kazachowie wyszli na ulice i obalili rząd

918

Wysokie ceny nie są tylko problemem Polaków. W Kazachstanie niezadowoleni z wysokich cen benzyny ludzie wyszli na ulicy i doprowadzili do obalenia rządu. W środę prezydent przyjął dymisję gabinetu.

Drożyzna nie tylko w Polsce. Kazachowie wyszli na ulice i obalili rząd
Kazachowie wyszli na ulice (YouTube)

Obywatele Kazachstanu mają dość. We wtorek 4 stycznia protestujący pojawili się na ulicach niemal wszystkich dużych miast Kazachstanu. Manifestujący sprzeciwiali się rosnącym cenom paliwa. Żądali ich natychmiastowego obniżenia oraz odejścia z polityki szefa Rady Bezpieczeństwa kraju Nursułtana Nazarbajewa.

Władze postanowiły reagować wobec buntu protestujących. Na ulicach pojawiły się wojsko i oddziały służb specjalnych, które interweniowały wobec manifestujących. Mundurowi użyli przeciwko nim gazu oraz granatów hukowych. Protestujących to jednak nie zniechęciło. W największym mieście kraju Ałmatach zatrzymano ponad 200 osób.

W odpowiedzi na ostre protesty władze zaczęły nawet blokować internet. Użytkownicy informowali o problemach w korzystaniu z mediów społecznościowych, w tym również najpopularniejszych platform takich jak m.in. Facebook. Prezydent Kasym-Żomart Tokajew zapewniał początkowo, że rząd nie upadnie oraz ostrzegł obywateli, że ich działania są nielegalne.

Wszystko zmieniło się 5 stycznia - w środę prezydent poinformował, że przyjął dymisję rządu. Dymisja gabinetu była jednym z postulatów protestujących. Prezydent obarczył rząd winą za destabilizację sytuacji ekonomicznej w kraju.

Protesty spowodowały wprowadzenie stanu wyjątkowego w Ałmatach. W styczniu cena skroplonego gazu wzrosła w Kazachstanie do 120 tenge (1,12 zł) za litr, podczas gdy jeszcze na początku zeszłego roku wynosiła 38 tenge (35 gr) za litr. Podwyżka wywołała ogromne oburzenie wśród Kazachów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Polityk PiS zaskakująco o Pegasusie. „Widać wyraźnie, że jest coś na rzeczy”
Autor: GGG
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić