Dzięki tarczy antyinflacyjnej spadek inflacji na początku 2022 roku będzie bardzo wyraźny i będzie wynosił ok. 1 pkt proc. - mówił wicepremier Jacek Sasin.

Po prezentacji tarczy poprosiłem Bank Pekao S.A., który dysponuje chyba najlepszym w tej chwili zespołem analitycznym o to, by dokonać takiej projekcji tych rozwiązań na inflację. Jaki to będzie miało wpływ inflację i efekty tej analizy są jednoznaczne. Spadek inflacji na początku przyszłego roku będzie bardzo wyraźny. Będzie wynosił ok. 1 pkt proc. - mówił w "Gościu Wiadomości" wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Sasin ocenił, że zaprezentowane w czwartek rozwiązania zmniejszą presję inflacyjną. Można powiedzieć, że nie tylko inflacja nieco spadnie, ale przede wszystkim nie będzie rosła. Nie będzie wyższa gdybyśmy tych rozwiązań nie wprowadzili w życie - dodał.

Sasin zaznaczył, że obserwowany obecnie wysoki wskaźnik cen towarów i usług "ma swoje źródła w obszarach, które nie zależą od nas". Wicepremier wskazał m.in. na kryzys covidowy i wychodzenie z niego gospodarek, przerwanie łańcuchów dostaw, bardzo wysoki wzrost cen surowców energetycznych w tym ropy i gazu. Dodał, że za drożejąca energię odpowiada również unijna polityka klimatyczna. Podkreślił, że uprawnienia do emisji jednej tony CO2 kosztowały rok temu 28 euro, a obecnie ceny przebiły już 70 euro.

Odnosząc się do cen paliw Sasin podkreślił, że działania rządu dotyczące obniżki cen paliw mają wejść w życie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Według wicepremiera obniżenie akcyzy i czasowa rezygnacja z poboru podatku od handlu paliwami, spowodują istotne obniżenie cen paliw na stacjach. Ponad 20 groszy na litrze lub więcej - jak dodał.

Tarcza antyinflacyjna

W czwartek zaprezentowana została tzw. tarcza antyinflacyjna. Program ma kosztować ok. 10 mld zł.

Od 1 stycznia 2022 roku do 31 maja zawieszony zostanie pobór podatku od sprzedaży detalicznej paliw. Po drugie, od 20 grudnia na pięć miesięcy obniżona zostanie akcyza i to do najniższego dopuszczalnego unijnym prawem poziomu. Te działania powinny obniżyć ceny paliw o kilkadziesiąt groszy za litr.

Oprócz tego rząd zamierza na trzy miesiące (styczeń-marzec) obniżyć VAT na gaz ziemny (z 23 proc. na 8 proc.). Zostanie także do zera obniżona akcyza na energię elektryczną dla gospodarstw domowych oraz obniżony zostanie VAT (z 23 proc. do 5 proc.) na prąd.

Najbiedniejsze gospodarstwa domowe dostaną też tzw. dodatek "tarczowy", od 400 zł do 1150 zł na rok, w zależności od dochodu.