O tym, że nieobecna od sierpnia Tal Ben-Ari Yaalon, chargé d’affaires ambasady Izraela w Polsce, wróci do Warszawy, poinformował na Twitterze izraelski dziennikarz. „Izrael zdecydował, że Tal Ben-Ari Yaalon, chargé d’affaires ambasady w Polsce, wróci do Warszawy, ze względu na to, co urzędnicy postrzegają jako kilka pozytywnych kroków podjętych w ostatnich tygodniach przez polski rząd w walce z antysemityzmem” – napisał na Twitterze izraelski dziennikarz Amichai Stein.

W sierpniu minister spraw zagranicznych Izraela Yair Lapid zdecydował o wycofaniu z Polski izraelskiej chargé d’affaires Tal Ben-Ari Yaalon. Postanowił też, że nowy ambasador na razie nie przybędzie do Warszawy.

Była to reakcja na podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy, która zmieniała prawo reprywatyzacyjne i zamykała drogę do odzyskania mienia ocalałym z Holocaustu. „Polska zaaprobowała dziś – nie po raz pierwszy – niemoralne, antysemickie prawo. Poleciłem chargé d’affaires naszej ambasady w Warszawie, aby natychmiast wróciła do Izraela na konsultacje na czas nieokreślony. Nowy ambasador Izraela w Polsce, który miał wyjechać do Warszawy, na razie pozostanie w Izraelu” – napisał wtedy na Twitterze Lapid. Resort Lapida nie chciał też, by do Izraela wracał ambasador RP Marek Magierowski, który przebywał w Polsce na urlopie. 

Więcej w Wyborczej