Mięso czerwone, w tym wieprzowe, nie jest szkodliwe dla zdrowia - taki wniosek płynie z najnowszego raportu Związku Polskie Mięso – Wieprzowina – Nowa Perspektywa. Co więcej wieprzowina jest źródłem cennych mikro i makroelementów, które przyczyniają się do prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Autorzy analizy przypominają jednak o konieczności zróżnicowanej diety bogatej nie tylko w białko zwierzęce, lecz także roślinne oraz o zachowaniu odpowiedniego stylu życia.

Chuda wieprzowina i jej wartość odżywcza

– Dzięki zmianom, jakie zaszły podczas dziesięcioleci doskonalenia świń w kierunku mięsnym, wieprzowina zawiera ponad 30 procent mniej tłuszczu, niż ta produkowana w latach 80. ubiegłego wieku. Jest mniej kaloryczna i charakteryzuje się wysoką wartością odżywczą. Zawiera dużo wysokowartościowego białka, może być źródłem żelaza, cynku, selenu i witaminy E oraz z grupy B – mówi prof. Wiesław Przybylski z Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka SGGW w Warszawie.

Wpływ mięsa czerwonego na powstawanie chorób nowotworowych

W analizie omówione zostały badania, opublikowane w 2020 roku w "Annals of Internal Medicine" przez międzynarodowy zespół badaczy pod kierunkiem Mi Ah Han z Chosun University w Korei Południowej. Badania oparte były na meta-analizie tzw. badań kohortowych, obejmujących ponad 6 mln uczestników. Analizowano wpływ mięsa czerwonego na powstawanie chorób nowotworowych (przełyku, żołądka, jelita grubego, trzustki, piersi, prostaty) i śmiertelność z ich powodu. Badania te nie potwierdziły jednoznacznie szkodliwości mięsa czerwonego. Pokazały, że nie można udowodnić takiego związku.

– To bardzo solidne badania naukowe, które wskazują, iż należy poszukiwać innych przyczyn powstawania chorób nowotworowych. Pokazują, że nie powinniśmy całkowicie rezygnować z wartościowych posiłków mięsnych, które dostarczają naszemu organizmowi substancji odżywczych niedostępnych w innych produktach – dodaje dr Anna Onopiuk z Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka SGGW, współautorka raportu.

Zmiany w diecie 

Raport przywołuje również ciekawe badania amerykańskiego naukowca – dr habilitowanej Shalene H. McNeill, opublikowane w 2014 roku. Pokazują one, jak na przestrzeni blisko 40 lat zmieniała się dieta Amerykanów. W tym czasie wzrosła ilość kalorii z 2057 kcal do 2674 kcal. Co ważne spożycie mięsa w
tym czasie utrzymało się na względnie stałym poziomie. Wzrosła z kolei konsumpcja rafinowanych zbóż i cukrów oraz tłuszczów dodawanych do żywności, co nie jest pozytywnym zjawiskiem z perspektywy zdrowego żywienia.