Kup subskrypcję
Zaloguj się

Polacy wskazali winnych podwyżek cen prądu. Rząd ma problem

Zdaniem większości Polaków to rząd odpowiada za rosnące ceny energii elektrycznych. Dużo mniej ankietowanych wskazało na winę Unii Europejskiej oraz firm energetycznych.

Podwyższone ceny energii elektrycznej mogą utrzymać się przez kolejną dekadę – ocenił niedawno wiceprezes PFR Bartłomiej Pawlak
Podwyższone ceny energii elektrycznej mogą utrzymać się przez kolejną dekadę – ocenił niedawno wiceprezes PFR Bartłomiej Pawlak | Foto: Piotr Kamionka / REPORTER / East News

Badanie IPSOS przeprowadzone na zlecenie międzynarodowego think tanku More in Common opisuje "Rzeczpospolita". Jak czytamy, aż 63 proc. ankietowanych winą za coraz wyższe ceny prądu obarcza rząd.

Zobacz także: Polski sprzedawca energii w stanie likwidacji. Wypowiada umowy klientom

Po 28 proc. wskazało na Unię Europejską oraz firmy energetyczne. 19 proc. oceniło, że winne są podmioty zagraniczne, w tym Rosja. W badaniu można było wskazać więcej niż jedną odpowiedź, stąd zsumowane wyniki nie dają 100 proc.

Zobacz także: Nowy rekord inflacji w Chinach. To zapowiada dalszą presję na wzrost cen na Zachodzie

Rozmówca "Rz" z kręgów rządowych, który nie występuje jednak pod nazwiskiem, winę za rosnące ceny energii zrzuca przede wszystkim na coraz większe koszty certyfikatów emisji CO2.

Jak informowaliśmy niedawno w Business Insider Polska, wysokie ceny energii elektrycznej mogą towarzyszyć Polakom jeszcze wiele lat. - Podwyższone ceny energii elektrycznej mogą utrzymać się przez kolejną dekadę – ocenił wiceprezes PFR Bartłomiej Pawlak.

- To, że energia będzie droga i wszyscy zapłacimy za koszty transformacji energetycznej, nie ulega wątpliwości. Nie ukrywa tego nawet twórca tej polityki, czyli Frans Timmermans, który mówi, że "fajnie to już było, a teraz czeka nas czas wyrzeczeń" – podkreślił w rozmowie z BI Polska podczas Europejskiego Kongresu Samorządowego w Poznaniu wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Badanie dla "Rz" przeprowadzono w dniach 11-13 października na panelu IPSOS na grupie 1063 osób.

Więcej na ten temat przeczytasz w "Rzeczpospolitej".