Kup subskrypcję
Zaloguj się

Ceny prądu porażają samorządy. Oświetlenie miast podrożeje o 50-70 proc.

W ofertach dostawców energii aktualnie składanych samorządowcom, ceny za prąd w przyszłym roku szybują nawet o 70 proc. W sumie polskie miasta wojewódzkie w przyszłym roku "utopią" w prądzie dodatkowe kilkaset milionów złotych.

Toruń, Olsztyn, Lublin - w tych miastach podwyżki cen prądu do oświetlenia np. ulic czy szkół będą ponad 50-procentowe.
Toruń, Olsztyn, Lublin - w tych miastach podwyżki cen prądu do oświetlenia np. ulic czy szkół będą ponad 50-procentowe. | Foto: Andrzej Kubik/grzejan/DeepGreen / Shutterstock

Niedawno o wzroście cen za energię dla jednostek samorządu terytorialnego alarmował prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, wyliczając, że miasto, które w tym roku płaci za energię elektryczną ok. 26 mln zł, w kolejnych latach wydawać będzie nawet po ok. 40-50 mln zł rok rocznie.

Największe wydatki na zakup energii elektrycznej generują budynki edukacyjne, muzea, stadiony oraz zajezdnie autobusowe i tramwajowe.

- Nie mamy wprawdzie jeszcze rozstrzygniętego przetargu, ale sądząc po cenach na giełdzie, koszty nas porażą – komentuje Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi.

Natomiast Warszawa już wie, że w przyszłym roku do energetycznego budżetu będzie musiała dołożyć prawie 80 mln zł.

- W ramach postępowania na dostawę energii miasto zakładało cenę na poziomie ok. 485 zł za megawatogodzinę (MWh) brutto, podczas gdy obecnie płacimy średnio ok. 356 zł za MWh. Jednak po otwarciu ofert okazało się, że najtańsza opiewa na kwotę ok. 571 zł za MWh – wyliczają przedstawiciele Urzędu Miasta Stołecznego Warszawa. W sumie umowa ramowa na dostawę prądu w 2021 r. opiewa na 123,4 mln zł rocznie. Według zaproponowanych przez dostawców cen na 2022 r. kwota sięgnie 203,9 mln zł. Oznacza to skok o ok. 65 proc.

Marcelina Bogdanowicz z Urzędu M. St. Warszawy dodaje, że postępowanie przetargowe na dostawę energii jeszcze wprawdzie nie jest rozstrzygnięte, ale miasto nie planuje jego powtórzenia. – Eksperci podkreślają, że ceny mogą być jeszcze wyższe w kolejnych miesiącach – zaznacza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdynia za zamówiony na 2021 r. wolumen energii elektrycznej dla zaspokojenia potrzeb obiektów i oświetlenia zapłaci prawie 11 mln zł brutto. - Według cen z otwarcia ofert w przetargu na 2022 r., najniższe oferty odpowiadają natomiast kwocie ok. 17,5 mln zł brutto. To suma bez kosztów przesyłu prądu – wyjaśnia Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju. Podaje, że najniższe ceny (netto!) zaproponowane przez dostawców w nierozstrzygniętym jeszcze przetargu na 2022 r. wynoszą, w zależności od taryfy od 436 zł (oświetlenie), do 461,9 (taryfa C,G,R) i 464,8 (taryfa B) za 1 MWh prądu. – Oferty złożyły cztery firmy. Wygrywa zawsze najniższa cena – twierdzi.

Czytaj też: Nowe stawki opłaty mocowej. Więcej zapłacimy w 2022 r. za prąd

Z kolei Gdańsk szacuje, że zapłaci za prąd w przyszłym roku o 20-30 proc. więcej, czyli ok. 29 mln zł, przy stawce 444 zł netto za 1 MWh.

Szczecin, przy zapotrzebowaniu w granicach 24 500 MWh w tym roku zabudżetuje ok. 10,4 mln zł brutto. Dla porównania – za 2020 r. najlepsza cena ofertowa w przetargu wyniosła 8,6 mln zł brutto, a w postępowaniu na przyszły rok, najkorzystniejsza oferta opiewa na kwotę 16,1 mln zł brutto, co średnio daje aż 630,70 zł brutto za 1 MWh. A miasto teoretycznie ma z czego wybierać – Zarówno w zeszłym, jak i w bieżącym roku, formularze ofert, zostały złożone przez czterech sprzedawców energii elektrycznej – dodaje Dariusz Sadowski z Centrum Informacji Miasta Szczecina.

Wrocławska magistrala w tym roku wyda na prąd ok. 58,8 mln zł brutto. We wrześniu miasto rozstrzygnęło przetarg na dostawę energii w 2002 r. Najtańsze dwie oferty, które wygrały, opiewają na kwotę 14,9 mln zł brutto (oświetlenie, PGE Obrót) oraz 61,8 mln zł brutto (dostawa energii dla obiektów - Tauron Sprzedaż). W sumie więc będzie to 76,7 mln zł - Cena jednostkowa za kWh wzrosła w stosunku do obecnej stawki w przypadku oświetlenia zewnętrznego o 66 proc., a dla obiektów o 57 proc. – szacują przedstawiciele UM Wrocławia.

Z kolei Poznań otrzymał od jedynego oferenta propozycję dostawy za przyszłoroczny prąd w wysokości 577,5 zł/MWh netto. – W stosunku do 2021 r. wzrost cen energii elektrycznej wynosi około 70 proc. – zauważa Radosław Szczerbowski, kierownik Oddziału Miejskiego Energetyka Wydziału Gospodarki Komunalnej UM Poznań. Umowę na przyszłoroczną dostawę miasto prawdopodobnie podpisze w listopadzie br.

Czytaj też: Ceny prądu wciąż rosną. Prezes URE: nie możemy zamknąć oczu i nie widzieć rzeczywistości

Katowice szykują się na ok. 54 proc. wzrost średniej ceny jednostkowej – mimo że ofertę złożyło aż pięciu dostawców. W tym roku miasto w sumie zapłaci za prąd ok. 28,6 mln zł.

Natomiast Olsztyn wyda w br. ok. 23,5 mln zł netto za energię oraz jej dystrybucję. – Ta kwota może jednak się zmniejszyć, z uwagi na lockdown, który spowodował mniejsze zużycie energii w miejskich budynkach – zastrzegają przedstawiciele olsztyńskiego magistratu. Miasto już rozstrzygnęło przetarg na zakup energii w przyszłym roku. Wygrała najniższa stawka – 433,70 zł za MWh netto (z wyłączeniem energii elektrycznej). Stanowi to ponad 50 proc. wzrost wobec kwot obowiązujących w tym roku (287 zł za MWh netto).

Wzrost cen energii odczuje też budżet stolicy Małopolski. Kraków jeszcze w I połowie br. miał ustalone stawki na poziomie 325,00 zł netto za MWh (taryfy B, C, G), oraz 293 zł dla oświetlenia ulicznego. Już w drugim półroczu 2021 r. koszty prądu za światło na ulicach wzrosły do 369,27 zł, a pozostałe do 384,65 zł. Natomiast w przyszłym roku miasto zapłaci odpowiednio 413,08 zł i 428,33 zł za MWh netto.

Prąd drożeje, stawiają więc na OZE

W obliczu tak gwałtownie rosnących na giełdach stawek za prąd JST próbują na wiele sposobów obniżyć te koszty. Przykładowo, Wrocław planuje zwiększyć udział energii z odnawialnych źródeł (OZE), przez sukcesywny montaż paneli fotowoltaicznych na obiektach gminnych. – W tym roku we Wrocławskim Centrum Treningowego SPARTAN zainstalowana zostanie instalacja fotowoltaiczna wraz z wymianą oświetlenia. Instalacje tego typu pojawiły się również na wrocławskich obiektach oświatowych. Ponadto w wielu budynkach miejskich realizujemy działania termomodernizacyjne m.in.: wymieniamy oświetlenia na energooszczędne, modernizujemy instalacje wewnętrzne, docieplenie i ocieplenie, wymieniamy stolarkę itp. – opowiada Grzegorz Rajter z wrocławskiego UM.

Opolska magistrala, która spodziewa się w przyszłym roku co najmniej 20 proc. podwyżek za prąd, również instaluje na energooszczędne oświetlenie. Miasto montuje też sukcesywnie układy kompensacji mocy biernej, przyczyniające się do racjonalnej eksploatacji urządzeń elektrycznych.

Olsztyn, w którym największe energetyczne wydatki generują działania Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (prawie 7 mln zł), czy miejskiego Zarządu Dróg Zieleni i Transportu (ok. 4 mln zł, w tym ok. 3,5 mln zł oświetlenie uliczne i sygnalizacja świetlna) inwestuje sporo w fotowoltaikę, montując urządzenia m.in. na budynkach oświatowych, a także regularnie prowadzi termomodernizacje istniejących budynków. – Dodatkowo wymieniane jest sukcesywnie oświetlenie uliczne, zamiast oświetlenia sodowego instalowane są nowoczesne oprawy LED wyposażone w system sterowania oświetleniem – tłumaczy Marta Bartoszewicz, rzeczniczka UM Olsztyna.

Kraków systematycznie rozwija w taborach tramwajowych systemy rekuperacji, czyli odzyskiwania ciepła w mechanizmach wentylacji, a także inwestuje w oświetlenie LED. Natomiast Lublin w poszukiwaniu możliwości zmniejszenia kosztów prądu, stara się optymalizować wydatki na usługi dystrybucji energii elektrycznej, m.in. przez właściwy dobór mocy umownych czy grup taryfowych.

- Przy realizacji nowych inwestycji stosujemy różne rozwiązania ograniczające zużycia energii elektrycznej z sieci, m.in. stosujemy oświetlenie ledowe, wykorzystujemy OZE. Ponadto w obiektach już istniejących wprowadzane są kompensacje mocy biernej, co pozwala na zmniejszenie wysokości opłat – tłumaczy Beata Jędrzejewska-Kozłowska, dyrektor Biura Zarządzania Energią w UM Lublin.

Pewne możliwości zmniejszania wydatków oferuje zorganizowanie grupy zakupowej energii elektrycznej, koordynowanej przez miasta. – Grupowe zakupy energii elektrycznej przynoszą znaczne oszczędności w stosunku do zakupów dokonywanych po cenach rynkowych – przekonują przedstawiciele poznańskiego magistratu.

Toruń od maja 2020 r. podjął decyzję o wyłączeniu 1/3 oświetlenia ulicznego i iluminacji. Inwestuje w termomodernizacje budynków, wymienia oświetlenie na energooszczędne oraz fotowoltaikę. – Już na 23 budynkach użyteczności publicznej i opieki zdrowotnej zainstalowane są panele fotowoltaiczne o łącznej mocy 430 kWp – podaje Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prezydenta Torunia.

Gdańsk szuka oszczędności przez profilowanie energii – W przyszłym roku uruchomiony zostanie pilotaż związany z monitorowaniem i zarządzaniem energią w obiektach oraz ograniczeniem zużycia mocy biernej. Szukamy także rozwiązań związanych z OZE – opowiada Olimpia Schneider z gdańskiego magistratu.

Z kolei Gdynia optymalizuje strefy prądu w budynkach, co przynosi jej ok. 740 tys. zł brutto oszczędności rocznie. Wymienia oświetlenie uliczne i budynków na LED, montuje urządzenia do kompensacji mocy biernych, a także automatyczne rozwiązania pozwalające oszczędzać prąd, np. czujniki ruchu, zmierzchu itp. – Niestety te działania jednak nie zniwelują jednak zwiększonych kosztów zakupu energii, które pojawiły się zarówno po stronie dostaw energii – przetarg, jak i dystrybucji energii, w tym nowe opłaty, np. mocowa – zauważa Marek Łucyk.