REKLAMA

Wzrost cen paliw we Francji. "Żółte kamizelki" wracają na ulice

2021-10-16 19:36
publikacja
2021-10-16 19:36

Ruch protestu „żółtych kamizelek” wrócił na ronda i ulice francuskich miast w sobotę. Protesty związane są ze wzrostem cen energii.

Wzrost cen paliw we Francji. "Żółte kamizelki" wracają na ulice
Wzrost cen paliw we Francji. "Żółte kamizelki" wracają na ulice
fot. Christophe Michel / / Hans Lucas Agency

W ostatnich dniach na portalach społecznościowych pojawiły się wezwania do wznowienia ruchu "żółtych kamizelek", trzy lata po powstaniu tej inicjatywy masowego protestu.

„Odzyskaj ronda, centra miast, wyjdź na ulicę” – namawiał na nagraniach Jerome Rodrigues, jeden z liderów ruchu.

W całym kraju zaplanowano ponad 100 demonstracji z udziałem „żółtych kamizelek" z powodu wzrostu cen paliwa, elektryczności i gazu.

W sobotę po południu wiele „żółtych kamizelek” zebrało się na Placu Bastylii w Paryżu.

Kilku deputowanych partii rządzącej LREM wyraziło już swoje zaniepokojenie możliwym wznowieniem ruchu. Jeden z nich, Valerie Gomez Bassac, uważa, że kolejne protesty byłyby „katastrofą dla gospodarki”.

Litr oleju napędowego jest sprzedawany na francuskich stacjach benzynowych średnio za ponad 1,53 euro. Pobity został zatem rekord z 2018 rok. Na niektórych stacjach benzynowych litr benzyny przekroczył symboliczną barierę 2 euro.

Z Paryża Katarzyna Stańko

Źródło:PAP
Tematy
Oferta na Wygodny Kredyt Gotówkowy od Santander Bank Polska | RRSO 11,22%

Oferta na Wygodny Kredyt Gotówkowy od Santander Bank Polska | RRSO 11,22%

Komentarze (23)

dodaj komentarz
lorelie
tam jest stan wyjątkowy i to w całej Francji, ale nie ma tam TVN plującego na Francuzów więc jakoś żyją. za to w UK imigrant z Somalii uciął głowę posłowi, ale wszyscy udają że nic się nie stało.
300_pala
W Polsce w Oleśnicy miejscowy zadźgał dwójkę Polaków
ajwaj_
Kryzys energii wcale nie odchodzi
Jeszcze nie ma zimy, a ze zbiorników sie wybiera gaz
GAZPROM daje +20% ponad kontrakty, Jankesi nie daja nic, LNG idzie do Azji
ajwaj_
Bal na gazowym Tytanicu trwa > winni Rosjanie :)
______________________________
""Kilka krajów europejskich zaczęło wykorzystywać swoje rezerwy z podziemnych magazynów gazu (PMG). W środę, 13 października, po raz pierwszy w tym sezonie konsumpcja przekroczyła o 70 procent poziom pompowania.

Obecnie europejskie
Bal na gazowym Tytanicu trwa > winni Rosjanie :)
______________________________
""Kilka krajów europejskich zaczęło wykorzystywać swoje rezerwy z podziemnych magazynów gazu (PMG). W środę, 13 października, po raz pierwszy w tym sezonie konsumpcja przekroczyła o 70 procent poziom pompowania.

Obecnie europejskie magazyny są zapełnione w 77%. Pojemność magazynowa wynosi około 104 miliardów metrów sześciennych. W związku z tym do tej pory zatłoczono około 81 miliardów metrów sześciennych. Wszystkie te bez końca przekonujące liczby niewiele mówią bez właściwego kontekstu.

Jeśli porównamy możliwości magazynowe Europy w 2021 roku z tymi z ostatnich dwóch lat, to nieuchronnie pojawi się wyraźna różnica w wysokości około 18,02 mld metrów sześciennych. Ale jeśli weźmiemy rok 2018, to różnica jest mniejsza, około 9,5 mld metrów sześciennych.

A jeśli przyjmiemy szerszy horyzont czasowy, okaże się, że 10 lat temu całkowita pojemność europejskich podziemnych magazynów gazu była mniejsza niż obecna skumulowana objętość. Na przykład w 2011 roku było to około 64 miliardów metrów sześciennych. W 2012 roku wzrosła ona do 78 mld metrów sześciennych. W tym samym czasie Europa przechodziła niejako okres grzewczy.

Na proces zwiększania przepustowości SGU niebagatelny wpływ miały wydarzenia z początku 2009 roku, kiedy to doszło do konfliktu gazowego między Moskwą a Kijowem, w trakcie którego Gazprom został zmuszony do wstrzymania pompowania przez Ukrainę.

Jednak sam Gazprom był później mocno zaangażowany w rozbudowę europejskich zdolności magazynowych w celu zwiększenia stabilności europejskiego okresu grzewczego. Strona rosyjska zaangażowała się w rozbudowę pojemności magazynowych zarówno u dużych odbiorców, takich jak Niemcy, jak i u znacznie mniejszego odbiorcy gazu - Serbii.

Z powyższego można wysnuć następujący wniosek: gaz wpompowany do europejskich magazynów stanowi bufor bezpieczeństwa ułatwiający przetrwanie okresu szczytowego zapotrzebowania na błękitne paliwo. Im jest go więcej, tym mniejsze jest ryzyko.

Jednak karencja różni się w zależności od warunków pogodowych. Jeśli zima jest ciepła, z magazynów pobiera się mniej gazu, jeśli chłodniejsza - więcej. Europa ma duże szanse na spokojne przetrwanie zimy przy obecnych stanach magazynowych. Oczywiście, jeśli zima będzie taka sama jak dwa lata temu, lub nieco chłodniejsza. Ważne jest jednak, aby mrozy nie wystąpiły w lutym i marcu, kiedy poziom zapasów jest najniższy.

To, że w połowie października wycofywanie z europejskich magazynów zaczęło przewyższać ładowanie, o niczym na razie nie świadczy. Tego wydarzenia nie można nazwać niczym nadzwyczajnym, miało ono już miejsce w poprzednich latach. Choć oczywiście zdarzało się, że wypłata zaczynała się pod koniec miesiąca.

W tym roku istnieje jednak szereg zagrożeń, które nie są charakterystyczne dla lat poprzednich. Po pierwsze, mamy do czynienia z globalnym niedoborem dostaw gazu i wzrostem popytu. Prowadzi to ostatecznie do wysokich cen błękitnego paliwa w Europie, Azji, USA i na innych rynkach. Ponadto, ceny w regionie Azji i Pacyfiku są nadal wyższe niż w Europie (ponad 1000 USD na rynku spot), co czyni ten region bardziej atrakcyjnym dla skroplonego gazu ziemnego (LNG).

Jeśli taka sytuacja utrzyma się (a nawet pogorszy) w zimie, w przypadku gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na energię w UE, może zabraknąć dodatkowych ilości LNG do zaspokojenia tego zapotrzebowania. Czy warto wspomnieć o sytuacji w Hiszpanii tej zimy?

Po drugie, zaostrza się konkurencja między paliwami - węgiel zyskuje przewagę nad gazem w produkcji energii. Jednak nie wszystkie kraje UE mają zdolność do zastąpienia gazu, ponieważ w przeszłości wyłączyły swoje elektrownie węglowe. A dla takich państw zbliżająca się zima musi być podwójnie niepokojąca.

Po trzecie, w 2021 roku nastąpił spadek produkcji energii wiatrowej. Również w tym przypadku, jeśli sytuacja ta utrzyma się lub pogorszy, potrzeba będzie więcej gazu i węgla niż w latach 2019-2020, nawet przy porównywalnych temperaturach.""
ajwaj_ odpowiada ajwaj_
Plac Bastylii to nie przypadek
_____________________
""14 lipca 1789, w czasie zamieszek rozpoczynających rewolucję francuską, zamek został zdobyty przez lud paryski i jako symbol ucisku w czasie późniejszym zburzony""
marekpoznan
A jak tam w Rosji Putinowskiej, jak zapłacicie za drogi gaz towarzyszu..? W trollowni chociaż ciepło jest?
1984 odpowiada ajwaj_
Gdy pytałeś o to ile LNG do Polski slą Amerykanie dałem link. Wynika z niego, że znacznie wiecej niż w ub. roku. Ale jak przypuszczałem nie zmienisz swojej narracji. Twoja prawda zawsze wygląda jak w starym kawale o tym, że w Moskwie rozdają Mercedesy. Prawda chciaż nie do końca: nie Mercedesy ale rowery i nie rozdają lecz kradną.Gdy pytałeś o to ile LNG do Polski slą Amerykanie dałem link. Wynika z niego, że znacznie wiecej niż w ub. roku. Ale jak przypuszczałem nie zmienisz swojej narracji. Twoja prawda zawsze wygląda jak w starym kawale o tym, że w Moskwie rozdają Mercedesy. Prawda chciaż nie do końca: nie Mercedesy ale rowery i nie rozdają lecz kradną.

Gazprom nie daje tylko sprzedaje (za grubą kasę bo większosć kontraktów indeksowana ceną gazu) i nie ponad kontrakty ale ponad zamówienia z 2020r. Podobną prawdę sprzedajesz na temat dostaw z USA Jeszcze raz linkuję dane z EIA chociaż wiem, że nawet o jotę nie zmienisz swojej fałszem podszytej propagandy.

https://www.eia.gov/dnav/ng/hist/ngm_epg0_eve_nus-npl_mmcfm.htm
ajwaj_ odpowiada marekpoznan
Rosja towarzyszu ukrainski to nie Francja,
w podstawówce sie dowiesz jak skonczysz

W Rosji za mieszkanie oplata energii ca 19,50 €/miesiac

Powiedz swoim autorytetom zza Biedronki
ajwaj_ odpowiada 1984
Dostawy Jankesów LNG do Azji
zwiekszyli na maxa, w TYCH (EU spoty 1970$/1 000 m3) tygodniach +400 %
slawekqs
Dobra dobra nie podniecaj się będzie zima lekka i takie wała każdy widzi co się dzieje spanie popyt to cena spadnie produkcja w UE przez najbliższe kwartały będzie spadać a to niech idzie do Chin tam dobry kontrakt macie wiem wiem ale gratuluję będą napwno jakieś dewizy na dziewczyny i zabawki i dacie radę nie?

Powiązane: Protesty "żółtych kamizelek" we Francji

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki