Kup subskrypcję
Zaloguj się

Banknoty i monety z Polski zdobywają świat. Dostarczamy pieniądze do Gruzji, Kolumbii, Tajlandii czy Dżibuti

Nad Wisłą bite są gruzińskie lari, kolumbijskie pesos, libańskie funty, a nawet tajskie satangi. Drukujemy też i banknoty dla mieszkańców Hondurasu, Peru, Libanu czy Dżibuti.

 Nie każdy kraj na świecie ma swoją własną mennicę, przez co konieczna jest współpraca z zagranicznymi podmiotami - tłumaczy Grzegorz Zambrzycki, prezes Mennicy Polskiej.
Nie każdy kraj na świecie ma swoją własną mennicę, przez co konieczna jest współpraca z zagranicznymi podmiotami - tłumaczy Grzegorz Zambrzycki, prezes Mennicy Polskiej. | Foto: Kuba Atys / Agencja Gazeta

Pierwsze zagraniczne zlecenia dla Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW), zajmującej się produkcją banknotów, pojawiały się już w latach 60. ubiegłego stulecia. Były to jednak pojedyncze kontrakty, głównie w podwykonawstwie dla firm Europy Zachodniej.

Dwie dekady temu spółka postawiła na regularną działalność eksportową, ruszając jednocześnie ze sprzedażą papierów zabezpieczonych ze znakami wodnymi dla innych producentów. Do dziś największą klientelę zdobyła na rynkach Ameryki Południowej i Środkowej. Z jej usług korzystają również państwa afrykańskie. Teraz PWPW walczy o swój udział na Wschodzie.

O PWPW wspominał ostatnio m.in. Bloomberg w kontekście sytuacji w Afganistanie. W kraju po przejęciu władzy przez talibów zaczęło brakować pieniędzy. Afgańczycy nie mają własnej drukarni. Tamtejszy bank centralny spodziewał się w sierpniu dostawy 2 mld afganów w banknotach o małym nominale. Miała ona pochodzić właśnie z Polski.

"W ostatnich latach notowaliśmy systematyczny wzrost liczby produkowanych banknotów na eksport. Z sukcesami walczymy w przetargach z konkurencją z Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii" - cieszą się przedstawiciele PWPW.

Zobacz także: Oto czego nie wiesz o monetach, które nosisz w portfelu

Wytwórnia bierze udział w postępowaniach przetargowych obejmujących zarówno różne nominały banknotów obiegowych istniejących już serii, jak i banknoty nowych serii czy kolekcjonerskie.

W ostatnim czasie wśród największych klientów wymienia banki centralne z takich krajów jak np. Honduras, Peru, Liban czy Dżibuti. Jednym z największych kontraktów, który zakończył się w tym roku, był druk czterech różnych nominałów o łącznej liczbie ok. 300 mln sztuk dla Hondurasu.

"Poszczególne waluty mają odrębne wzory graficzne i unikalny dobór zabezpieczeń, co generuje różnorodne wyzwania. Na przykład w produkowanym niedawno banknocie kolekcjonerskim dla Libanu o nominale 100 tys. livres zastosowano po raz pierwszy na świecie zabezpieczenie "Cinema™", które dzięki niesamowitemu efektowi 3D ożywia druk, nadając mu głębię" - chwalą się przedstawiciele PWPW.

Zobacz także: 20-złotówka z Lechem Kaczyńskim. NBP poinformował o dacie emisji

"Oprócz wyzwań związanych z samymi kwestiami odwzorowania grafiki banknotów, zastosowanych różnorodnych zabezpieczeń czy dostosowania projektów klientów do specyficznych dla każdego producenta wymogów technologicznych, pojawiają się też wyzwania związane z logistyką i bezpieczeństwem transportów międzynarodowych, szczególnie w dobie pandemii" - dodają.

Mennica Polska tłoczy m.in. monety kolekcjonerskie
Mennica Polska tłoczy m.in. monety kolekcjonerskie | Kuba Atys / Agencja Gazeta

Wytwórnia poza drukiem banknotów jest również producentem dowodów osobistych (karty poliwęglanowe) dla Peru oraz dowodów osobistych i paszportów biometrycznych dla Armenii, które są dodatkowo personalizowane i wydawane w systemie IT, wdrożonym również przez PWPW.

Z kolei Mennica Polska pierwsze zlecenie bicia zagranicznych monet obiegowych zrealizowała w 2006 r. dla Centralnego Banku Armenii. Od tego czasu sukcesywnie powiększa katalog kontrahentów. Lwią część jej klienteli stanowią państwa Ameryki Środkowej i Południowej.

W 2015 r. zaczęła pozyskiwać kontrakty dla Centralnego Banku Kolumbii. Rok później zrealizowała historyczne zlecenie dla tego kraju, obejmujące prawie 1,4 mld sztuk monet. Do tego podpisała kontrakty z bankiem Dominikany, Paragwaju i Boliwii. Te cztery umowy przełożyły się na rekordową w historii Mennicy Polskiej produkcję monet w okolicach 2 mld sztuk, o łącznej wadze 7 tysięcy ton.

W ostatnich latach Mennica realizowała też zamówienia dla Albanii, Kostaryki i Tajlandii oraz Gwatemali, Gruzji i Libanu. W 2020 r. m.in. wyprodukowała 140 mln monet dla Kostaryki, Paragwaju i Dominikany. W sumie w ubiegłym roku złożyła ponad 35 ofert w przetargach na produkcję monet obiegowych.

Zobacz także: Nowy banknot trafi do naszych portfeli? Jest możliwa data

- Nie każdy kraj na świecie ma swoją własną mennicę, przez co konieczna jest współpraca z zagranicznymi podmiotami. Aby te mogły jednak wziąć udział w przetargu, muszą otrzymać specjalne zaproszenie do złożenia oferty. Z takiego przywileju korzysta Mennica Polska, która jest w stanie wyprodukować monetę w każdej technologii dostępnej na rynku – podkreśla Grzegorz Zambrzycki, prezes Mennicy Polskiej.

| Kuba Atys / Agencja Gazeta

- Znajdujemy się w wąskim gronie kilku mennic na świecie, zapraszanych do najważniejszych postępowań przetargowych – dodaje.

Wyjaśnia, że kontraktów na produkcję monet obiegowych nie zdobywa się w przetargach otwartych. Wybrane mennice, na podstawie dotychczasowej współpracy lub rekomendacji, otrzymują zaproszenia od banków narodowych. – W ubiegłym roku przeszliśmy m.in. prekwalifikacje w Brazylii, w wyniku których znaleźliśmy się w gronie tylko trzech firm dopuszczonych do udziału w postępowaniu przetargowym – opowiada Grzegorz Zambrzycki.

W tym roku nad Wisłą bite są również monety na zlecenie banków karaibskich oraz Ameryki Środkowej i Południowej. Przykładowo, w pierwszej połowie 2021 r. w Polsce wyprodukowano już ponad 110 mln obiegowych monet dla Kolumbii.

Produkcje monet obiegowych przez Mennicę Polską:

  • Gruzja (1 lari, 20 tetri),
  • Armenia (10 dram),
  • Kolumbia (50, 1000, 200, 500, 1000 pesos),
  • Dominikana (5 i 10 i 25 pesos),
  • Gwatemala (1 quetzal),
  • Paragwaj (50 i 500 guarani),
  • Boliwia (10 centavos, 2 bolivianos),
  • Liban (500 funtów libańskich),
  • Albania (50 leke),
  • Kostaryka (100 i 10 colones),
  • Tajlandia (25 i 50 stang).

Warto też dodać, że Mennica Polska jest jedną z najstarszych, a zarazem jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie mennic na świecie. Wykorzystuje ponad sto technik produkcji monet, podczas gdy zwykle inne mennice są w stanie zaproponować od kilkunastu do kilkudziesięciu. Nowoczesne prasy na warszawskim Annopolu mogą wyprodukować nawet 15 monet na sekundę.

"Jesteśmy też pierwszą mennicą na świecie, która wykorzystała m.in. zróżnicowanie produktu pod względem wykończenia rantu monety, co np. pomaga rozróżnić nominały osobom niewidomym i niedowidzącym, a także pod względem stopu, jak i średnicy monety w zależności od jej nominału" – tłumaczą przedstawiciele Mennicy.