Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl
W miniony czwartek TK orzekł, że uznawanie prawa unijnego za wyższe nad krajowym jest niezgodne z konstytucją. Pojawiło się wiele głosów, że może być to krok w stronę polexitu. Prof. Antoni Dudek, historyk i politolog z UKSW, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" uważa, że nie jest to początek wyjścia Polski z UE, ale można sobie wyobrazić skrajny scenariusz, w którym wyrok TK prowadzi do wyjścia z Unii.
Prof. Dudek uważa, że PiS i Jarosław Kaczyński testują, czy da się być bezkarnie członkiem Unii Europejskiej ignorując wyroki TSUE. Zdaniem eksperta, rząd przesuwa granice, by zobaczyć, czy pieniądze z Unii zostaną zablokowane. Przywołuje tu sytuację z uchwałami anty-LGBT, które są teraz odkręcane, bo Unia wstrzymała fundusze dla gmin, które ustaliły wspomniane prawo.
Podobnie może być teraz. Jeśli prezes zobaczy, że pieniędzy nie ma, a w sondażach powoduje to określone zmiany na niekorzyść PiS, to może nastąpić zmiana w jego polityce
- mówi prof. Dudek.
Zapytano go również o słowa Glapińskiego, który mówi, że Polska nie potrzebuje pieniędzy z Unii i to do nas zwracają się o pożyczkę. Profesor odrzekł, że w podobnym tonie wypowiada się premier Mateusz Morawiecki, co ekspert odbiera jako przygotowanie opinii publicznej, do tego, że nie dostaniemy pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
Pozostaje pytanie, czy rzeczywiście Polacy – w części wahającej się – to kupią. Przedstawiciele obozu władzy mogą się zawieść, bo utrata 750 miliardów – w tym części bezzwrotnych dotacji – i wyliczenia, co mogłoby z nich powstać, a nie powstanie – będą robiły wrażenie na wielu Polakach. To może wpłynąć na sondaże dla PiS w sposób bardzo niekorzystny
- uważa prof. Dudek.
W kontekście braku środków z KPO spytano prof. Dudka o to, czy Polski Ład jest zagrożony.
Polski Ład jest w znacznym stopniu na kredyt i trzeba go będzie kiedyś spłacić. Taka jest polityka PiS, czyli inwestowanie na kredyt w założeniu, że to rozkręci gospodarkę
- stwierdza prof. Dudek. I dodaje, że gospodarka była w dobrym stanie, aż dopadła ją inflacja. Naukowiec to właśnie ją identyfikuje jako największe zagrożenie dla PiS, większe niż PO i Donald Tusk.
Prof. Dudek wspomina też o bardzo bolesnych doświadczeniach Polaków z inflacją z lat 80. i 90. XX wieku. I ostrzega przed programami socjalnymi, które pogrążyły Grecję.
Polski Ład będzie uchwalony ze skutkami, które będziemy obserwować w przyszłym roku. Będziemy mieć kolejne programy socjalne, a za miesiąc wypłacona zostanie – po raz pierwszy w Polsce – czternasta emerytura. Takie rzeczy też kiedyś działy się w Grecji, przed jej wielką zapaścią – tam też wypłacano trzynaste i czternaste emerytury. To powinno dać niektórym do myślenia
- puentuje prof. Antoni Dudek.