Kup subskrypcję
Zaloguj się

"PB": Jak SKOK Wołomin prał kasę w krematorium

Sąd skazał właścicielkę spopielarni zwłok w Kaliszu. Agnieszka N.-R. to szwagierka Piotra P., szefa szajki rządzącej wołomińską kasą - informuje we wtorek "Puls Biznesu".

SKOK Wołomin wyłudził około 2 mld zł, z czego część pieniędzy miał zainwestować w różnych branżach: od mediów i turystyki po krematorium - informuje "Puls Biznesu".
SKOK Wołomin wyłudził około 2 mld zł, z czego część pieniędzy miał zainwestować w różnych branżach: od mediów i turystyki po krematorium - informuje "Puls Biznesu". | Foto: STANISLAW KOWALCZUK / East News

Według gazety SKOK Wołomin wyłudził około2 mld zł, z czego część pieniędzy miał zainwestować w różnych branżach: od mediów i turystyki po krematorium. "W sprawie tego ostatniego »projektu inwestycyjnego« właśnie zapadł prawomocny wyrok" - podaje dziennik.

Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i pranie brudnych pieniędzy trzy osoby związane ze spółką Kremulus z Kalisza zostały skazane na wyroki więzienia w zawieszeniu i grzywny. Muszą też oddać ponad 2,5 mln zł - informuje "PB".

Jak czytamy w gazecie, spółka Kremulus powstała w listopadzie 2012 r. W tym samym miesiącu kupiła od kaliskiego magistratu teren pod budowę zakładu kremacji, a otworzyła go trzy lata później. Od początku prezesem i udziałowcem (dziś większościowym) Kremulusa jest Agnieszka N.-R., siostra żony Piotra P. (wiceszefa rady nadzorczej SKOK Wołomin - red.) - pisze dziennik.

Za udział w grupie przestępczej i pranie brudnych pieniędzy na kwotę co najmniej 1,575 mln zł. Sąd Okręgowy w Kaliszu skazał szwagierkę Piotra P. na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 12 tys. zł grzywny. Orzekł też przepadek "wypranych" 1,575 mln zł na rzecz państwa - informuje "PB".

Gazeta podaje, że wraz z Agnieszką N.-R. skazani zostali były wiceprezes i udziałowiec Kremulusa Marcin F. oraz Grzegorz R., "kolejna osoba związana ze spółką zarządzającą kaliską spalarnią zwłok".

Obaj usłyszeli wyroki 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat oraz grzywny w wysokości odpowiednio 12 13 tys. zł - dodaje dziennik.

WARTO WIEDZIEĆ: