Do nieszczęśliwego wypadku doszło w Sulejowie w woj. łódzkim. Pies rzucił się na roczne dziecko. Ugryzł chłopca w twarz.

Roczny chłopczyk został pogryziony przez psa w mieszkaniu w kamienicy w miejscowości Sulejów w Łódzkiem.

Przy rodzinnym śniadaniu dziecko zaatakował amstaff. Przy stole byli rodzice chłopca i jego babcia.

"W pewnym momencie pies doskoczył do dziecka, raniąc w twarz" - mówi RMF FM Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Chłopiec został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Wszyscy opiekunowie dziecka w chwili wypadku byli trzeźwi.

Zapewniają, że pies wcześniej nie przejawiał agresywnych zachowań. Trzyletni amstaff był w rodzinie od szczeniaka.