Wpis z mikrobloga

@anonimowyrozmowca: no właśnie numer polega na tym, że ludzie kupują akcję za prawdziwe pieniądze, a w takich sytuacjach często tracą wszystko. Jeżeli poczekają odpowiednio długo, jest szansa, że wartość akcji wróci do stanu sprzed kryzysu, ale nie zawsze inwestorzy mają czas na to. Tak czy inaczej wygranymi są instytucje obsługujące te transakcje, które biorą procent od każdej czynności jaką wykonują dla klienta