REKLAMA

Chaos na ulicach Paryża z powodu ograniczenia prędkości do 30 km/h

2021-09-06 10:11
publikacja
2021-09-06 10:11

Taksówkarze, kurierzy i ośrodki szkolenia kierowców zdecydowanie potępiają ograniczenie prędkości na paryskich ulicach do 30 km/h. Część kierowców, wracających z wakacji, jest zaskoczona nowym przepisem, wielu z nich go nie przestrzega, a inni blokują ruch jadąc z dozwoloną prędkością.

Chaos na ulicach Paryża z powodu ograniczenia prędkości do 30 km/h
Chaos na ulicach Paryża z powodu ograniczenia prędkości do 30 km/h
fot. Alexis Sciard / / ZUMA Press

Po tygodniu od wejścia w życie nowy przepis jest ostro krytykowany przez firmy transportowe wskazujące na wydłużenie terminów dostaw towarów oraz przez taksówkarzy, którzy narzekają, że klienci „nie życzą” sobie jazdy 30 km/h.

Stowarzyszenie Les Nouveaux Taxis Parisiens oszacowało konsekwencje ograniczenia prędkości. „W ciągu dnia czas przejazdu wszystkimi trasami wydłuża się o 50 proc. Poprosimy władze o zmianę naszych cen, by ani taksówkarze ani klienci nie stracili pieniędzy” - ostrzegł szef stowarzyszenia Jean Barreira.

BFMTV

Od 30 sierpnia ograniczenie prędkości do 30 km/h obowiązuje na całym obszarze Paryża poza kilkoma arteriami oraz obwodnicą francuskiej stolicy.

„Piesi zaczną poruszać się niedługo szybciej niż samochody!” – uważa paryżanin Jean, kierowca z 20-letnim stażem, który wskazuje na blokadę lewych pasów ruchu przez tych, którzy jeżdżą 30 km/h.

Inni kierowcy skarżą się, że przy obecnym ograniczeniu prędkości niemożliwe jest wyprzedzanie. Część kierowców stosuje się do nowych przepisów, inni nadal poruszają się z większą prędkością, a wszystko to powoduje chaos, nadużywanie klaksonów oraz gwałtowne hamowania.

Zdaniem kierowców do chaosu na drogach przyczyniają się również elektryczne hulajnogi oraz rowerzyści, którzy często nie znają przepisów drogowych. „Zawsze mnie wyprzedzają i doganiam ich dopiero na czerwonym świetle” – uważa z kolei rowerzysta Paul, jeżdżący po stolicy Francji. Jego zdaniem kierowcy nie stosują się do nowych ograniczeń prędkości.

W niedzielę stowarzyszenie Rouler libre zorganizowało protest przeciwko ograniczeniu prędkości do 30km/h. „Dopóki nie będzie prawdziwych kontroli z wykorzystaniem większej liczby radarów, 30 km/h pozostanie fikcją” – uważa z kolei zwolennik zamknięcia miasta dla samochodów Antoine.

Kilku prawników zdecydowało się zaskarżyć nowy limit prędkości w sądzie. „Kwestionujemy wszystkie argumenty wysuwane przez władze miasta w celu narzucenia tego środka. To zmniejszenie prędkości nie zmniejszy korków ani zanieczyszczenia i nie spowoduje mniejszej liczby wypadków” – uważa prawnik stowarzyszenia Rouler libre Patrick Tabet.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

ksta/ ap/

Źródło:PAP
Tematy
Oferta na Wygodny Kredyt Gotówkowy od Santander Bank Polska | RRSO 11,22%

Oferta na Wygodny Kredyt Gotówkowy od Santander Bank Polska | RRSO 11,22%

Komentarze (34)

dodaj komentarz
rythonie
Słuszna koncepcja ograniczenia prędkości, może do Polski też to trafi. Jak widzę wariatów drogowych pędzących 40km/h w mieście (sic!) to aż mi ciarki przechodzą. Dobrze, że hulajnogom ograniczyli prędkość do 6km/h. Piesi też za szybko biegają. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się i dla nich ograniczenia i zaczną instalować fotoradary Słuszna koncepcja ograniczenia prędkości, może do Polski też to trafi. Jak widzę wariatów drogowych pędzących 40km/h w mieście (sic!) to aż mi ciarki przechodzą. Dobrze, że hulajnogom ograniczyli prędkość do 6km/h. Piesi też za szybko biegają. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się i dla nich ograniczenia i zaczną instalować fotoradary dla pieszych. W szkole nie wolno biegać na korytarzu, na chodnikach też to powinno być zabronione.
carlito1
Każdy powinien miec kule u nogi, to skutecznie zmniejszyło by prędkość pieszego.
carlito1
To jest właśnie lewacka utopia, świat piękny i kolorowy, napełniony miłością i tolerancja. Stworzony tak żeby każdy mógł dotknąć tęczy, na jednorogim kucyku ...
jas2
Myślę, że skoro nowe samochody są coraz doskonalsze a infrastruktura drogowa coraz lepsza, dopuszczalne prędkości powinny rosnąć a nie maleć. Ja mam stary samochód z 2010 roku, ma masę bajerów zwiększających bezpieczeństwo, w tym system ochrony pieszych.
Nowe samochody mają jeszcze więcej takich zabezpieczeń, więc chyba powinni
Myślę, że skoro nowe samochody są coraz doskonalsze a infrastruktura drogowa coraz lepsza, dopuszczalne prędkości powinny rosnąć a nie maleć. Ja mam stary samochód z 2010 roku, ma masę bajerów zwiększających bezpieczeństwo, w tym system ochrony pieszych.
Nowe samochody mają jeszcze więcej takich zabezpieczeń, więc chyba powinni zwiększyć dopuszczalną prędkość choć o kilka km/h, a nie zmniejszać jej.
czarny_bambo
Dobrze byc swiadomym w jakim durnym kierunku ida marksistowskie wladze ale az wstyd pomyslec jaka opinie wyrobia sobie o nas przyszle pokolenia jesli w ogole beda czytac o swojej historii i duperelach jakie sie teraz wyprawia...
bankster-kreator
Stara czasu dla przyszłych pokoleń czytać o tych socjalistycznych czasach, wystarczy aby dzieci w przyszłości zapamiętały, że z powodu bezobjawowej choroby zamknięto biznesy i doprowadzono do biedy wielu ludzi i wystarczy aby poznały co to socjalizm i zapamiętały to jakże prawdziwe i aktualne powiedzenie: "Socjalizm każdemu Stara czasu dla przyszłych pokoleń czytać o tych socjalistycznych czasach, wystarczy aby dzieci w przyszłości zapamiętały, że z powodu bezobjawowej choroby zamknięto biznesy i doprowadzono do biedy wielu ludzi i wystarczy aby poznały co to socjalizm i zapamiętały to jakże prawdziwe i aktualne powiedzenie: "Socjalizm każdemu równo nosa utrze. Bogatych zdusi jutro, a biednych pojutrze..."
Aleksander Fredro
xxpp odpowiada bankster-kreator
Dla tysięcy była i jest objawowa. To właśnie skala zakażeń jest problemem. W USA umiera teraz na covid dziennie 900 osób.
bankster-kreator odpowiada xxpp
No tak grypa, zapalenie płuc, przeziębienie i inne choroby górnych dróg oddechowych roznoszonych drogą kropelkową od wieków są problemem ludzości. Porównaj sobie dane statystyczne z ostatnich 10 lat ile osób zmarło rok rocznie z powodu chorób układu oddechowego roznoszonych drogą kropelkową. Okazuje się, że dane są No tak grypa, zapalenie płuc, przeziębienie i inne choroby górnych dróg oddechowych roznoszonych drogą kropelkową od wieków są problemem ludzości. Porównaj sobie dane statystyczne z ostatnich 10 lat ile osób zmarło rok rocznie z powodu chorób układu oddechowego roznoszonych drogą kropelkową. Okazuje się, że dane są porównywalne.
carlito1 odpowiada bankster-kreator
Co ty gadasz. Przecież kowid zamordował grypęi zapalenie płuc ....:)
xxpp odpowiada bankster-kreator
skala zgonów jest nieporównywalna. to są różnice typu tysiąc razy więcej.

Powiązane: Bezpieczeństwo na drogach

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki