Wpis z mikrobloga

Od ponad 20 dni liczba dziennych zakażeń nie przekracza 200. Jednocześnie mamy ponad 150 000 aktywnych przypadków.

Na grafice nałożyłem na siebie wykres z aktywnymi przypadkami (linia niebieska) na wykres z nowymi przypadkami (szare słupki)
źródło: https://www.worldometers.info/coronavirus/country/poland/

Z moich obliczeń wynika, że suma nowych przypadków od początku maja to 83 517.

Zakładając, że od początku maja nikt nie wyzdrowiał ani nikt nie umarł to nam daje 153 138 - 83 517 = 69 621

Czyli jest prawie 70 000 osób, które zachorowały przed 1 maja 2021 i nadal chorują (na dzień 10.07.2021 r.).
Czy jest to możliwe, żeby prawie 70 000 osób w Polsce chorowało przez ponad 2 miesiące?

#covid19 #polska
scorpio18k - Od ponad 20 dni liczba dziennych zakażeń nie przekracza 200. Jednocześni...

źródło: comment_162593548137OmGDALP4JTrslBQt6ugS.jpg

Pobierz
  • 46
@kiedystobylyloginy: A czekaj bo chyba dopiero teraz to rozkimalem. Za bardzo skupilem sie na tym zalozeniu ktore mnnie poprostu rozbawilo :P

A tu chodzi o to ze nie ma nowych "slupkow" czyli zachorowan a niebieska (swoja droga serio to jest niebieskie?:PP) linia pokazujaca ilosc aktywnych nie spada.

Czyli mimo braku nowych zachorowan ilosc starych jest niezmienna-czyli nikt nie umiera i nikt nie zdrowieje.

Ok teraz czaje :)
Czy jest to możliwe, żeby prawie 70 000 osób w Polsce chorowało przez ponad 2 miesiące?


@scorpio18k: a czy jest to możliwe zęby cały świat zwariował na punkcji choroby kóta ma śmiertelność
<55 - 0.2%

55 - 0.5%

65 - 2 %

i propagował wszczepienie calej populacji nawet młodych dzieci preparatem kótry podobno powstał w 6 miesięcy
a do tego wszystkiego propaguje sie szczepienie nawet ozdrowieńców i tych którzy przechorowali i
Zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego żaden dziennikarz o to nie zapyta? Przecież to jest matematyka na poziomie szkoły średniej i jakieś podstawy logicznego myślenia. Mijają tych ludzi codziennie na korytarzach, organizowane są konferencje prasowe, jest poczta elektroniczna. Niko.u nie zapala się lampka, że coś tu nie gra, że te dane są bez sensu?

I nie chodzi tu nawet o jakieś teorie spiskowe, tylko o wyjaśnienie i ewentualna korektę tych danych. Bo jeśli
@scorpio18k: to jest dobre pytanie, które już tutaj zadawałem ale nawet wykopowi eksperci nie znają odpowiedzi.

A dodam jeszcze (jako ozdrowieniec), ze status wyleczonego otrzymujesz automatycznie po 10 dniach od testu. Ozdrowienie odbywa się telefonicznie, lekarz pyta czy się czujesz dobrze i cyk, lecisz jako statystyka do zielonego słupka. Oczywiście możesz powiedzieć, ze nadal się złe czujesz i nadal będziesz widniał jako chory, ale nie wierzę, ze 150k ludzi jest ciagle
@scorpio18k: też już dawno chciałem zadać to pytanie. Około 400-500 osób w szpitalach i poniżej 80 pod respiratorem. Tyle z reguły zawsze znajdzie się latem bez pandemii każdego roku. Na dodatek w zwyczajnych latach średnio odbywa się 100 tys. hospitalizacji z zapaleniem płuc z czego jakieś 10-15 tys. umiera. Zazwyczaj w sezonach grypowych. Ta pandemia mocno śmierdzi. Nic się kupy nie trzyma.
@dzikuZplasriku śmiertelność na poziomie 0.2 jest przy wszelkich lockdownach i obostrzeniach. Bez tego gdyby załamał się system opieki zdrowotnej (a było #!$%@? blisko tego) było by znacznie więcej. Przy Covidzie najgorsza nie jest śmiertelność a poziom hospitalizacji. Więc kręć sobie dalej szurskie fikolki, ale wciąż to będą bzdury