Wiceprzewodniczący klubu PiS o aferze mailowej: Koalicja Obywatelska powinna się cała podać do dymisji

Zdaniem wiceprzewodniczącego klubu PiS i przewodniczącego komisji ds. służb specjalnych to Koalicja Obywatelska powinna "podać się do dymisji i rozwiązać" w związku z wyciekiem maili członków rządu.

W środę odbyło się tajne posiedzenie Sejmu, o które wnioskował premier Mateusz Morawiecki. Rząd przedstawił posłom informacje na temat cyberataków na polskie instytucje i polityków. W ubiegłym tygodniu szef KPRM Michał Dworczyk potwierdził, że padł ofiarą ataku hakerskiego, jednak według rzecznika rządu Piotra Müllera skala ataków jest szersza i dotyczy nie tylko Dworczyka.

Wycieki wskazują, że politycy używali prywatnych skrzynek mailowych do spraw służbowych. Jak poinformował portal Wirtualna Polska, z którego poczty korzysta szef KPRM, "wejście na konto ministra Michała Dworczyka i - co za tym idzie - uzyskanie dostępu do jego e-maili nastąpiło na skutek podania poprawnego loginu i hasła". Zdaniem serwisu "przestępcy albo wyłudzili hasło od żony ministra, albo używała ona takiego samego hasła u innych usługodawców i tam był wyciek".

Zobacz wideo Maksymowicz o tajnym posiedzeniu Sejmu: To było PR-owe działanie

W związku z ujawnieniem maili opozycja podnosi, że politycy, którzy korzystali z prywatnych skrzynek, powinni podać się do dymisji. -  To jest bardzo poważna sprawa i przynajmniej ci, którzy narazili bezpieczeństwo państwa, powinni rozważyć, czy nie zakończyć swojej działalności w rządzie - powiedział w "Kropce nad i" marszałek Senatu Tomasz Grodzki. 

Pytany o ten postulat Waldemar Andrzel, wiceprzewodniczący klubu PiS, przewodniczący komisji ds. służb specjalnych i zastępca przewodniczącego komisji obrony narodowej, stwierdził:

Argumenty Koalicji Obywatelskiej są śmieszne. Raczej bym stwierdził, że Koalicja Obywatelska powinna się cała podać do dymisji i rozwiązać.

- Cała, cała? - dopytywał dziennikarz TVN24. - Tak, powinna się cała rozwiązać - odparł Andzel.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk przekazał na swoim Twitterze, że padł ofiarą ataku hakerskiego na jego konto mailowe i konto mailowe jego żony, a także ich konta w mediach społecznościowych. Szef KPRM powiadomił o tym odpowiednie służby. "Pragnę podkreślić, że w skrzynce mailowej będącej przedmiotem ataku hakerskiego nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny, lub ściśle tajny. Informuję również, że oświadczenie, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych na koncie mojej żony, jest sfabrykowane i zawiera nieprawdziwe treści" - przekazał Dworczyk w swoim oświadczeniu na Twitterze.

Więcej o:
Copyright © Agora SA