Snajperzy mogli zestrzelić spadochroniarza. Greenpeace przeprasza

Początek spotkania pomiędzy Francją a Niemcami został zakłócony przez tajemniczego aktywistę. Mężczyzna poszybował nad trybunami, ranił dwie osoby i wylądował na murawie w Monachium, a mógł zginąć. Organizacja Greenpeace wydała oświadczenie.

Spadochroniarz-aktywista GreenpeaceMatthias Hangst / Getty Images
Spadochroniarz-aktywista Greenpeace

Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Na chwilę przed meczem grupy F, w którym Francuzi mierzyli się z Niemcami, doszło do groźnego incydentu. Na płycie głównej stadionu w Bawarii nagle wylądował aktywista Greenpeace. Mężczyzna zaplątał się w linę podtrzymującą kamerę spidercam, w wyniku czego zranił dwie osoby. Jak się dowiadujemy z niemieckich mediów, mogło skończyć się o wiele gorzej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Organizacja, do której należy spadochroniarz, wystosowała już oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Przeprosili poszkodowanych za całe zamieszanie. Ponadto rzecznik prasowy poinformował, że aktywista miał tylko przelecieć nad Allianz Areną, jednak awaria wymusiła na nim lądowanie. Zwrócono również uwagę na fakt, że miała to być pokojowa demonstracja.

reklama

“Greenpeace przeprasza tych, którzy w wyniku naszego protestu przed wczorajszym meczem w Monachium zostali ranni. Mamy nadzieję na szybki powrót do zdrowia wszystkich poszkodowanych. Greenpeace bardzo poważnie traktuje bezpieczeństwo i przeprowadzi pełne śledztwo w sprawie tego, co poszło nie tak. Będziemy współpracować ze wszystkimi właściwymi organami” - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Całe to zdarzenie mogło doprowadzić do jeszcze większej tragedii. W rozmowie z niemieckim “Bildem” premier Bawarii Joachim Hermann wyznał, że snajperzy, którzy obstawiali to wydarzenie byli gotowi zestrzelić nieznany obiekt, myśląc, że jest to atak terrorystyczny. Na szczęście jednak w porę dostrzegli na spadochronie olbrzymie logo Greenpeace i zrozumieli, że to tylko demonstracja.

Spadochroniarz natychmiast po wylądowaniu na murawie został zatrzymany przez policję. Postawiono mu już zarzuty. Wśród nich znalazły się: zagrożenie dla ruchu lotniczego, naruszenie zakazu przemieszczania w przestrzeni powietrznej, poważne uszkodzenie ciała i wtargnięcie na teren imprezy masowej.

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło: Onet
Data utworzenia: 16 czerwca 2021, 22:23
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.