REKLAMA
DEBATA MISTRZÓW

Rzecznik MZ: Nie ma obowiązku dokumentowania, że jest się osobą zaszczepioną

2021-06-11 11:26
publikacja
2021-06-11 11:26

Nie ma obowiązku dokumentowania, że jest się osobą zaszczepiona, ale jeżeli w danym miejscu jest już osiągnięty limit gości, to mamy do wyboru dwa wyjścia: albo rezygnujemy np. z noclegu w hotelu, albo pokazujemy certyfikat szczepienny - powiedział w piątek rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.

Rzecznik MZ: Nie ma obowiązku dokumentowania, że jest się osobą zaszczepioną
Rzecznik MZ: Nie ma obowiązku dokumentowania, że jest się osobą zaszczepioną
fot. Adam Chełstowski / / FORUM

Rzecznik resortu zdrowia był pytany w TVN24, czy planowanie jest prawne uregulowanie okazywania tzw. certyfikatów covidowych.

Andrusiewicz przypomniał, że już dziś np. przy wejściu na pokład samolotu musimy pokazać ewidencję zaszczepienia, negatywny test na obecność koronawirusa lub potwierdzenie, że jest się ozdrowieńcem.

"Takie zobligowanie osoby, która chce podróżować już jest. Teraz na podobnej zasadzie będzie to działać w przypadku hoteli, restauracji, koncertów, tudzież każdej innej imprezy, w której do limitów gości nie liczą się osoby zaszczepione" - wskazał Andrusiewicz.

Zaznaczył jednocześnie, że żaden obywatel nie ma obowiązku dokumentowania, że jest osobą zaszczepiona. "Jednak jeżeli w danym miejscu jest już osiągnięty limit gości (...), to taka osoba ma do wyboru dwa wyjścia: albo rezygnuje np. z noclegu w hotelu, albo pokazuje certyfikat szczepienny i do tego hotelu jest wpuszczana. Nie ma żadnego obowiązku, jest pełna dobrowolność" - podkreślił rzecznik.

Rozporządzenie dotyczące Unijnych Certyfikatów COVID (UCC) będzie stosowane w Unii Europejskiej od 1 lipca. Polska jest w gronie państw członkowskich, które przeszły testy techniczne i korzystają już z systemu na zasadzie dobrowolności.

Unijny Certyfikat COVID można pobrać przez Internetowe Konto Pacjenta IKP. Trzeba zalogować się i w zakładce "Certyfikaty", wybrać rodzaj certyfikatu i kliknąć "Pobierz kod QR". Później należy zapisać dokument na swoim urządzeniu lub wydrukować.

Certyfikat mogą pobrać osoby, które są w pełni zaszczepione, tzn. otrzymały dwie dawki szczepienia lub przyjęły jednodawkową szczepionkę. Certyfikat jest ważny od 14. do 365. dnia po podaniu ostatniej dawki.

Certyfikat może też otrzymać osoba, która ma negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Czas ważności takiego certyfikatu wynosi 48 godzin.

Certyfikat można także mieć po przechorowaniu COVID-19. Wówczas jest ważny od 11. do 180. dnia od uzyskania pozytywnego wyniku testu PCR.(PAP)

Autorka: Karolina Kropiwiec

kkr/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Wygodna Pożyczka, gdzie chcesz i na co chcesz!

Wygodna Pożyczka, gdzie chcesz i na co chcesz!

Komentarze (12)

dodaj komentarz
jaho31
cieszy mnie ta rosnąca ilość zaszczepionych
dzięki nim czuję się coraz bezpieczniej wychodząc na ulicę i do sklepu i do pracy
ja niezaszczepiony i nigdy nie będący zaszczepionym

Kochani szczepcie się, trzy dawki a nawet cztery to optimum, wykorzystajcie moje dwie
samsza
Czyli jak przyjdzie nie szczepiony to nie wejdzie tam gdzie został wyczerpany limit, choć wszyscy w środku mogą być zaszczepieni czyli nie wliczani do limitu.
Wspaniała koncepcja!
qart
Z badań naukowców jasno wynika, że osoby które przeszły chorobę mają odporność do końca życia (około 90% tych osób). Po co szczepienie tych osób, po co certyfikaty?
luxferre
Bo ktoś zarobił na kupnie 70 mln szczepionek w samej PL.
Trzeba jak najwięcej z nich wykorzystać, żeby smród był jak najmniejszy
beztrybu
Skąd te dane? Jakich naukowców? Na logikę wszystkie te osoby już nie żyją, skoro miały odporność do końca zycia?
dziki_losos
Takie stwierdzenia wymagają podania źródła. Póki co, nie wynika jasno nic, o chorobie wiemy mało, a odporność zanika po kilku miesiącach.
taki-ktos-jak-ja odpowiada dziki_losos
"....Peptydy SARS-CoV-2 wykazujące reakcję krzyżową ujawniły wcześniej istniejące odpowiedzi komórek T u 81% nieeksponowanych osób i potwierdziły podobieństwo do koronawirusów przeziębienia, zapewniając funkcjonalną podstawę dla heterologicznej odporności w zakażeniu SARS-CoV-2...."
"SARS-CoV-2-derived peptides
"....Peptydy SARS-CoV-2 wykazujące reakcję krzyżową ujawniły wcześniej istniejące odpowiedzi komórek T u 81% nieeksponowanych osób i potwierdziły podobieństwo do koronawirusów przeziębienia, zapewniając funkcjonalną podstawę dla heterologicznej odporności w zakażeniu SARS-CoV-2...."
"SARS-CoV-2-derived peptides define heterologous and COVID-19-induced T cell recognition"
Nat. Immunol.
wtomek
"chorobę mają odporność do końca życia"- bzdury gościu wypisujesz. Mam znajomych ozdrowieńców , którzy w dyrdy się zaszczepili. Nigdy więcej mówią ze strachem w oczach.{ I d i o c i }negujący pandemie to ludzie po prostu bez wyobraźni.
infinum
Dlaczego status ozdrowieńca ocenia się od czasu infekcji, a nie za pomocą ilości przeciwciał? Co to za kompletny absurd?

Aaa, no tak, chodzi o to żeby zmusić jednak ludzi do szczepień, a nie żeby zapewnić bezpieczeństwo w zgodzie z logiką i procedurami opartymi na wiedzy medycznej.
trollmaster
przeciwciała nie są wyznacznikiem odporności,
natomiast są stale używane jako wyznacznik w propagandzie proszczepionkowej.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki