Cichanouska o Terleckim: chciałabym, żeby spojrzał w oczy moich dzieci

Nie warto manipulować tą sytuacją, która obecnie ma miejsce na Białorusi, ponieważ to są męki, to są tortury, cierpienia konkretnych ludzi — stwierdziła liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska. Skierowała swoje słowa do Ryszarda Terleckiego: Chciałabym, by ta osoba spojrzała w oczy mamy Ramana, w oczy moich dzieci — to reakcja na krytyczne uwagi polityka PiS pod jej adresem.

S. Cichanouska i R. TerleckiDawid Zuchowicz, Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
S. Cichanouska i R. Terlecki
  • Gdyby poznał historię Romana Protasiewicza, wczuł się w to, co mogła przeżywać jego rodzina, to nawet przez myśl nie przeszłoby mu pisanie takich postów — mówiła Cichanouska o Terleckim
  • Chciałabym, by ta osoba spojrzała w oczy mamy Romana Protasiewicza, w oczy moich dzieci, tysięcy dzieci, którzy pozostali bez rodziców. Nie wykorzystujmy bólu konkretnych osób w celach politycznych — zaapelowała
  • Podkreśliła, że sprawa Białorusi powinna łączyć klasę polityczną w państwach demokratycznych, a białoruskiej opozycji potrzebne jest każde wsparcie
  • "Wewnętrzne spory u nas mało Ją interesują. I w Jej sytuacji to chyba racjonalne zachowanie" - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Ryszard Terlecki skrytykował liderkę białoruskiej opozycji za planowany udział w Campusie Polska Przyszłości — wydarzeniu organizowanym przez Rafała Trzaskowskiego. "Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie" — napisał na Twitterze.

Wypowiedź wywołała falę oburzenia, ale polityk podtrzymał swoje stanowisko. "Co innego spotykać się z kim tylko ma ochotę, a co innego brać udział w werbunku antyrządowych kadr" — stwierdził we wpisie na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Swiatłana Cichanouska odniosła się do aktywności Ryszarda Terleckiego już w piątek wieczorem. — To bardzo dziwny tweet — oceniła. — Nie sądzę, że to w porządku wobec sytuacji, w której są Białorusini. Jest porozumienie pomiędzy wszystkimi partiami politycznymi. Białoruś jednoczy w tym wyjątkowym momencie — dodała.

reklama

Cichanouska: nie wykorzystujmy bólu konkretnych osób w celach politycznych

Kolejny raz wypowiedziała się w tej sprawie podczas konferencji we Wrocławiu. Stwierdziła, że komentarze Ryszarda Terleckiego to "dosyć dziwna sytuacja".

— Białoruś tak naprawdę powinna łączyć, a nie dzielić. W krajach demokratycznych co do Białorusi wszystkie partie polityczne łączy konsensus i mają jedną wspólną opinię do tego, co się tak naprawdę na Białorusi dzieje. Szczerze powiedziawszy nie wiem, jak to skomentować — powiedziała Cichanouska.

— Gdyby osoba, która napisała ten wpis, była obecna na tej sali i usłyszałaby historię Romana Protasiewicza, wczuła się w to, co mogła przeżywać jego rodzina, to nawet przez myśl nie przeszłoby jej pisanie takich postów — dodała.

W jej ocenie "nie warto manipulować tą sytuacją, która obecnie ma miejsce na Białorusi, ponieważ to są męki, to są tortury, cierpienia konkretnych ludzi".

— Chciałabym, by ta osoba spojrzała w oczy mamy Romana Protasiewicza, w oczy moich dzieci, tysięcy dzieci, którzy pozostali bez rodziców. Więc naprawdę nie wykorzystujmy bólu konkretnych osób w celach politycznych — zaapelowała Cichanouska.

Podkreśliła, że białoruskiej opozycji potrzebne jest obecnie każde wsparcie. — Chciałabym podziękować zarówno prezydentowi Andrzejowi Dudzie, jak i władzom Warszawy, władzom Wrocławia za to wsparcie, które mamy z ich strony — podkreśliła.

Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści.

Źródło: PAP, TVN24

(mba)

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło: Media
Data utworzenia: 5 czerwca 2021, 16:09
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.