Nowe informacje o dotacji na pałacyk Obajtka. Posłowie znaleźli lukę w procedurze

Posłowie KO znaleźli lukę w ministerialnej procedurze przyznawania dotacji, z której dofinansowano m.in. remont zabytkowego pałacyku Daniela Obajtka - informuje "Gazeta Wyborcza". Ministerstwo Kultury przyznawało punkty za funkcję społeczną obiektu, ale nie zastrzegało, że taka działalność musi być w nim prowadzona.

Daniel ObajtekTomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta
Daniel Obajtek
  • Po zakończeniu prac w pałacyku, Obajtek rozwiązał umowę użyczenia z fundacją
  • Wcześniej, starając się o dotację, fundacja deklarowała urządzenie w pałacyku muzeum i centrum dla dzieci
  • Za takie spełnienie kryterium społecznego można dostać do 100 punktów, ubiegając się o pieniądze
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
reklama

Ministerstwo przeznaczyło w pierwszej transzy 791 tys. zł na remont pałacyku Obajtka w Borkowie Lęborskim. Pieniądze dostała Fundacja Pomocy i Więzi Polskiej "Kresy RP", która wskazywała, że urządzi tam Muzeum Żołnierzy AK-Łagierników oraz centrum rehabilitacyjno-edukacyjne dla dzieci. Za kryterium społeczne można było otrzymać dodatkowe punkty - 6 na 100. Ale po zakończeniu prac Obajtek rozwiązał umowę użyczenia z “Kresami” i oddał obiekt Fundacji Handicap Zakopane, która na remont dostała kolejne 360 tys. zł. - przypomina Krzysztof Katka, autor tekstu w "Wyborczej".

Agnieszka Pomaska i Cezary Tomczyk w interpelacji do ministra Glińskiego zapytali, jakie czynniki zdecydowały o przyznaniu tak wysokiej dotacji, w jakim stopniu plany fundacji dotyczące przeznaczenia obiektu były kluczowe dla przyznania wsparcia oraz czy każdy z podmiotów wnioskujących o podobne dotacje otrzymał kwotę, o jaką się ubiegał?

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wiceminister kultury Jarosław Sellin odpowiedział, że “zakres prac, które należało wykonać, aby poprawnie zabezpieczyć dach obiektu, wymagał, aby przeprowadzić je na całej powierzchni dachu w jednym etapie. Należy dodać, iż dotacja na wspomniane zadanie była niższa od oczekiwanej przez Fundację (dotacje w większości przypadków są przyznawane w kwotach niższych od oczekiwanych z uwagi na ograniczony budżet programu Ochrona zabytków)".

Sellin stwierdził też, że “zgodnie z regulaminem fakt rozwiązania umowy użyczenia dworku nie wpływa na zasadność przyznania dotacji. Umowy zawierane z beneficjentami nie zawierają zastrzeżonego okresu, w jakim musi on prowadzić swoją statutową działalność w zabytku".

Wiceminister nie przedstawił dokumentów, o które prosili posłowie i nie sprecyzował, czy deklarowana funkcja społeczna przesądziła o przyznaniu pieniędzy. Posłowie domagają się powtórnej odpowiedzi.

Źródło: Gazeta Wyborcza

(pmd)

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło: Media
Data utworzenia: 30 kwietnia 2021, 07:07
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.